(Fot. Dżacheć)
Wydana została parę miesięcy temu i cieszyła się tak wielkim powodzeniem, że ksiądz Andrzej Hanich zdecydował się na dodruk. Była to już druga książka z przepisami spod pióra księdza profesora.
- Tworząc pierwszą książkę "Opolszczyzna w wielu smakach. Skarby dziedzictwa kulinarnego" zbierałem przepisy wśród znajomych. Wydana została przez Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego w grudniu 2012 roku, ale nakład się szybko wyczerpał. Zdecydowałem się sam wydać kolejną jako kontynuację pierwszej, pokazując Opolszczyznę w różnych smakach – mówi ks. Hanich.
Tę ksiądz profesor wydał własnym sumptem z założeniem, że pieniądze z jej sprzedaży zostaną przeznaczone na remont muru zabytkowego barokowego kościoła w Prószkowie. Remont był konieczny, a otrzymana dotacja z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie była wystarczająca.
- Było łatwiej mi zbierać przepisy - przyznaje ksiądz. - W pierwszej książce przepisy zbierałem wśród znajomych, po klasztorach, plebaniach, kołach gospodyń wiejskich. Zebrałem wtedy 2200 przepisów. Do drugiej książki to już sami ludzie przysyłali mi swoje receptury z kraju, ale też wiele z zagranicy. Zebrałem 2500 przepisów, ale znajdują się w niej też porady fachowców dla osób cierpiących na dolegliwości gastryczne – dodaje ksiądz profesor.
Jak wyjaśnia ksiądz, przepisy zgromadzone w 30 rozdziałach były weryfikowane przez fachowców i przyjaciół. Nie ma w niej kolorowych zdjęć, ale przystawki, zupy, dania głównie, nawet nalewki zostały przetestowane.
- Miały się w niej znaleźć tylko najlepsze przepisy podane tak, by nawet laik nie miał problemów z przygotowaniem potraw. W ten sposób powstała ważąca prawie 2,5 kilograma księga, co czyni ją chyba najcięższą książką kucharską w Polsce - mówi autor. – Pierwszy nakład już się kończy, a ciągle dostajemy pytania o możliwość jej zakupu, stąd decyzja o ponownym druku. Mur już wyremontowaliśmy, plac zyskał nową kostkę, ale parafia ma kolejne potrzeby. Dodruk będzie służyć wszystkim.
Książkę można kupić m.in. na parafii w Prószkowie.
MegaTroll: Napisał postów [1446], status [rozpisany/na]
Kogo obchodzi taki szajs jak katolickie potrawy po których co najwyżej brzuch boli i pierdzi się oczywiście też zgodnie z przykazaniami.