Pod koniec marca 500 rezerwistów wezwano w ramach ćwiczeń do jednostki w Tarnowskich Górach.(Fot. UM Tarnowskie Góry)
Akcje mobilizacyjne odbywają się co pewien czas w różnych częściach kraju. Armia do ostatniej chwili trzyma je w tajemnicy. Z naszych informacji wynika, że jedna z planowanych akcji sprawdzania gotowości mobilizacyjnej ma się odbyć jeszcze w tym roku w Brzegu.
- Nie mogę podać informacji na temat terminu ani miejsca kolejnej akcji, sprawdzającej gotowość mobilizacyjną, bowiem wtedy zniweczyliśmy efekt tych działań. Chodzi o to, by w realny sposób sprawdzić, w jakim czasie rezerwiści dotrą do wskazanej jednostki i jak na ich przybycie zareaguje jednostka - tłumaczy płk Tomasz Szulejko, rzecznik Prasowy Sztabu Generalnego WP.
Rezerwiści po przybyciu do jednostki otrzymują mundury i osobisty sprzęt, po czym zostają skierowani do pododdziałów zgodnie z posiadanym przydziałem. Wszystko przebiega w ten sam sposób jak w przypadku ogłoszenia prawdziwej - a nie ćwiczebnej - mobilizacji.
Do ćwiczeń może zostać powołany każdy kto służył w wojsku i wyszedł z niego jako żołnierz rezerwy. Osoby, którym służba wojskowa została odroczona i których jedyny kontakt z wojskiem to wizyta w Wojewódzkiej Komendzie Uzupełnień nie będą wzywane. Przydziały mobilizacyjne są nadawane osobom, które miały już kontakt z wojskiem: odbyły zasadniczą służbę wojskową albo są byłymi żołnierzami zawodowymi, kontraktowymi i nadterminowymi.
Powyższy artykuł był primaaprilisowym żartem. Na razie nie ma informacji, żeby akcja sprawdzająca gotowość mobilizacyjną miała zostać powtórzona w tym roku w którejkolwiek jednostce wojskowej w Polsce.
Juljan: Napisał postów [15744], status [VIP]
To żart prima aprilisowy :D