- Autor: Małgorzata Lis-Skupińska
- Wyświetleń: 6161
- Dodano: 2015-04-05 / 11:55
- Komentarzy: 82
Wielkanoc za granicą. Jak obchodzą ją Polacy?
Święta Wielkiej Nocy to najważniejsze święta dla katolików. Obchodzone są jednak różnie w różnych krajach.
- Do polskiego kościoła musiałam jechać kilkanaście kilometrów, by poświęcić pokarmy - wspomina pani Katarzyna, opolanka mieszkająca w Szwecji już ponad 20 lat. - Co roku trzymam się tej tradycji, wprowadziłam tez do mojego szwedzkiego domu polskie zwyczaje.
W Szwecji nie jest znany Lany Poniedziałek. - Mój mąż i mój syn wiedzą jednak, że w poniedziałek chlapiemy się wodą i starają się mnie zwykle rano zaskoczyć - dodaje nasza rozmówczyni. - Ciekawy jest jednak zwyczaj przebierania się przez dziewczynki za wielkanocne wiedźmy. W tym przebraniu chodzą w Wielką Sobotę po domach z koszyczkami i proszą o słodycze w zamian za świąteczne kartki.
Lany Poniedziałek może zaskoczyć nas w Czechach, bo u naszych południowych sąsiadów nie tylko można zostać oblanym, ale i dostać rózgą. Uderzenia rózgą mają przynieść szczęście i zdrowie. Zwykle są to rózgi poświęcone, bo wkłada się je do wielkanocnego koszyczka. Najczęściej tymi rózgami dostają dziewczyny od chłopców.
Na południu Europy Wielkanoc przeżywana jest w odmienny sposób niż u nas. - W Hiszpanii urządzane są procesje, w których uczestnicy ubrani są na czarno. Procesja idzie od kościoła do kościoła, zwyczaj ten jest kultywowany zwłaszcza w mniejszych miasteczkach. - mówi mieszkająca w Katalonii pani Magda. - Wolne mamy już w Wielki Piątek. Dziś ten dzień jest często traktowany jako kolejny dzień wolnego, ale w wielu miejscach Hiszpanii odbywają się też widowiska pasyjne.
Śniadania wielkanocnego nie je się we Włoszech. - Tradycyjnie rodzinnym posiłkiem jest obiad, na którym króluje koźlęcina lub jagnięcina - opowiada pani Elżbieta z Opola, która spędziła we Włoszech kilka lat. - Obowiązkowo musi być ciasto nazywane gołąbkiem, ale nie przypominam sobie, by ktoś z moich znajomych je piekł, wszyscy je kupowali. Dzieci dostają czekoladowe jajka, w których wnętrzu znajdują się prezenty, czasem kosztowne. Taki prezent oddaje się przed świętami do cukiernika i on zamyka go w odpowiedniej wielkości czekoladowym jajku. Nie ma tradycji lanego poniedziałku, ten dzień Włosi spędzają najczęściej poza domem, jest już przecież ciepło i robi się wtedy pikniki - dodaje pani Elżbieta.
Czekoladowych jajek szukają też dzieci francuskie, a pomagają im w tym rodzice. To właśnie czekoladowymi zajączkami, barankami czy jajkami najczęściej obdarowywani są mali Francuzi na święta.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Demotywator: Napisał postów [34395], status [VIP]
Sikawy w Dłoń...!!!;)