(Fot. czytelnik)
- Park przy największym w Opolu osiedlu - miejsce rekreacji, odpoczynku i spacerów, stał się w tym momencie wielką zaniedbaną łąką. Na trawnikach i na górce często można było spotkać ludzi odpoczywających na świeżym powietrzu, wylegujących się na kocach, bawiących się z psami, uprawiających sporty, lecz niestety obecnie nic z tych rzeczy nie jest możliwe. Jak to możliwe, że park, w którym zamontowano siłownie na świeżym powietrzu, stworzono miasteczko rowerowe, w którym odbywają się różne wydarzenia kulturalno-sportowo-artystyczne został zupełnie zapomniany pod względem koszenia trawy? - pyta Łukasz Wysocki, który wysłał do nas maila na adres redakcja@24opole.pl.
Kolejny czytelnik pisze w tej samej sprawie: - Miałem "przyjemność" spacerować po parku na osiedlu AK dawniej ZWM. To co zobaczyłem aż mnie zdziwiło, bo rośnie tam trawa sięgająca w niektórych miejscach do pasa - czytamy w mailu do redakcji.
O sprawę koszenia parku zapytaliśmy w ratuszu, bowiem park podlega pod Urząd Miasta. - Problem koszenia parku wynika z przedłużającego się przetargu na firmę sprzątającą i koszącą miejskie tereny. Przetarg jednak udało się rozstrzygnąć i jeszcze dziś na terenie parku na osiedlu Armii Krajowej pojawi się firma, która skosi teren - tłumaczy Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik opolskiego magistratu.
Bodziulla: Napisał postów [2057], status [Szycha]
Kosa w dłoń i zrób coś z tym a nie żale. A dwa może być tak krowy wypasać czy kozy?