- Autor: Dżacheć
- Wyświetleń: 3815
- Dodano: 2015-09-05 / 23:51
- Komentarzy: 8
Horror na inauguracje. Gwardia po pięknej pogoni zdobywa punkt
To miał być najważniejszy sprawdzian Gwardii, który pokaże gdzie nasi szczypiorniści będą szukali swojego miejsca w Superlidze. Przez większość czasu, to Chrobry Głogów – czyli Jurecki i spółka – kontrolowali mecz. Ale serca do walki Opolanom nie da się odebrać i po pięknej pogoni Gwardia zremisowała 23:23 i zdobyła pierwsze punkty w tym sezonie.
Pierwsze minuty spotkania pokazały, że będzie to mecz dwóch drużyn z mocną defensywą. Po kilkunastu minutach gry, kibice zaczynali zasypiać, bo goli było jak na lekarstwo. Z naszej strony świetnie w bramce spisywał się w pierwszych minutach Adam Malcher, ale za to Gwardia grała bardzo słabo w ataku.
- Nie wiem czy się wtedy stresowaliśmy, czy co. Jakoś nic nam nie wychodziło w ataku. Ale za to możemy być zadowoleni z gry w obronie – mówił po meczu nowy nabytek Gwardii, Antoni Łangowski.
Na nasze nieszczęście, Chrobry się rozpędzał i przebijał przez naszą obronę. Najpierw prowadzili 4:1, a po kilkunastu minutach było już 7:3. Ataki Babicza czy Rosińskiego sprawiły, że przegrywaliśmy w pewnym momencie sześcioma bramkami. Wtedy do bramki wszedł Taletović, który podtrzymał dobry poziom Malchera. W pierwszej połowie więcej nie zdziałaliśmy i ta zakończyła się prowadzeniem gości 12:7
Druga połowa to chwiejna pogoń Gwardii. Gdy tylko zaczęliśmy zbliżać się do rywala, to szybko traciliśmy kilka goli. Na nasze szczęście, goście byli nerwowi. Dzięki temu Gwardia zmniejszyła stratę, bo w pewnym momencie grała w 3 osobowej przewadze. Po trafieniu Zeljicia, było 14:16 dla gości. Kibice zaczęli podrywać się z miejsc, ale szybko uciszył ich kolejny skuteczny kontratak Chrobrego – 14:18.
Ostatnie 5 minut meczu to nieludzkie emocje w hali przy ulicy Kowalskiej. Brak Rosińskiego, który nabawił się kontuzji kolana sprawił, że Głogowianie przestali hurtowo zdobywać bramki. Nasi zaczęli odrabiać straty. Świetny w końcówce Sebastian Rumniak doprowadził do remisu 22:22. Ostatnie sekundy, to niesamowite nerwy po jednej i drugiej stronie. Ostatecznie drużyny zdobyły po jeszcze jednej bramce i beniaminek z Opola zdobył punkt w inauguracji spotkaniu.
- To było trudne spotkanie. Na początku mieliśmy problemy w ataku, ale graliśmy nie najgorzej w obronie – mówił po meczu trener Rafał Kuptel - bardzo się cieszymy z tego punktu, bo Chrobry Głogów to świetna drużyna, który w tym sezonie może zamieszać w Superlidze. Takie nazwiska jak Rosiński czy Jurecki mówią same za siebie. My pokazaliśmy charakter. Chciałbym również bardzo podziękować wszystkim kibicom za wspaniały doping, który dodał nam sił – dodał Kuptel.
Widać było, że „ta” Gwardia jest lepsza od „tamtej”, która awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej dwa lata temu. Wielkie brawa należą się nowym graczom takim jak Taletovic, Łangowski czy Milas. Kolejny sprawdzian – jeszcze poważniejszy – już w środę. Gwardia zagra na wyjeździe z Pogonią Szczecin, która kilka dni temu zremisowała z Vive Tauronem Kielce. Brawo Gwardia i oby tak dalej.
Gwardia Opole vs. Chrobry Głogów 23:23.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
ombre: Napisał postów [20142], status [VIP]
Co za opis!!!..nieludzkie emocje'' mało nie umarłem!ze śmiehu hehehe