... po czym chciała przekazać ją zespołowi Zakopower. Ostatecznie, nagroda została na korytarzu amfiteatru.
- Programy na żywo rządzą się swoimi prawami. Chociaż wcześniej obiecałem, że w Opolu nie będzie tak, jak w meczu Polska - Austria, to w końcówce zdarzył się nam faul na polu karnym - tłumaczył dyrektor festiwalu, Piotr Klatt.
Jak to możliwe, że doszło do takiej pomyłki skoro od trzech z czterech jurorów to właśnie Zakopower otrzymał najwyższą punktację?
- Zawiodła komunikacja - odpowiada Radek Brzózka, rzecznik festiwalu. Przy przepisywaniu nazwiska laureata, ktoś widocznie źle usłyszał i wpisał nie to nazwisko co trzeba. Może zawinił stres, a może zmęczenie - mówi.
- Bardzo się cieszę, ale za co ta nagroda - pytała na scenie zażenowana Cerekwicka, która widziała że w opublikowanej klasyfikacji nie była pierwsza. Odpowiedź usłyszała jednak na uchu z dala od mikrofonów.
Chwilę później, po przerwie reklamowej TVP poinformowała, że nagrodę otrzymał jednak zespół Zakopower. - Wczoraj jedynie sprostowaliśmy informację, a dziś wieczorem wręczymy nagrodę zespołowi - zapewnia Brzózka.
A co z Kasią Cerekwicką? - Jest nam bardzo przykro i zrobimy wszystko żeby jej wynagrodzić tę sytuację - zapewnia rzecznik festiwalu. Z Kasią pozostajemy ciągle w dobrych stosunkach. Zgodnie z planem, artystka wystąpi w niedzielnym koncercie 45-lecia festiwalu - dodał.
pavulans: Napisał postów [1996], status [Szycha]
wszystko się zgadza ale dlaczego każdy konfenansjer mówił jak to cudownie bawi się opolska publiczność? W żadnym wyoadku nie bło tam opolan. Sama Warszawka się bawiła i opolskie wioski. Żadna opolska publicznaość!!!!