Zespół "Xaverianum" podczas występu w czasie zeszłorocznych Dni Xaverianum. (Fot. archiwum DA Xaverianum)
- Duszpasterstwo to przede wszystkim wspólnota, ludzie. Bez nich nawet najpiękniejszy budynek byłby smutny - podkreśla o. Jacek Drabik, duszpasterz Xaverianum.
Jak dodaje ks. Marcin Cytrycki z Resurrexit, działalność w takiej społeczności to nie tylko udział w eucharystii. - Chodzi o to, by uczyć się bycia dobrym chrześcijaninem w realnym świecie, w codziennych sytuacjach. Dlatego też organizujemy różne wyjazdy, prowadzimy zajęcia sportowe czy taneczne.
W opolskich duszpasterstwach studenci mogą realizować się na wielu płaszczyznach, również na niwie muzycznej. - Wraz z zespołem "Xaverianum" gramy na mszach odprawianych w naszym kościele. Obecnie poszukujemy uzdolnionych instrumentalnie duszyczek - zwłaszcza gitarzystów, skrzypków i klawiszowców. Próby mamy w niedziele i wtorki o godz. 18:00, zapraszamy wszystkich chętnych! - zachęca Aleksandra Lewandrowska, jedna z prowadzących zespół.
Co daje żakom przynależność do DA Resurrexit lub DA Xaverianum? - Otrzymuję bardzo dużo pozytywnej energii! Mogę też poznać wiele ciekawych i pomocnych osób - mówi Klaudia. Wtóruje jej Karolina: - Przyszłam tu jako osoba nie do końca wierząca, poszukiwałam Boga i dopiero w duszpasterstwie zobaczyłam, że wiarę można przekazywać w przystępny, wesoły sposób - słyszymy.
Dla wszystkich chętnych otworem stoją także duszpasterskie kuchnie. - Wspólne kolacje mają na celu wytwarzać więzi między ludźmi. Wszystko - od początku do końca - jest przygotowywane przez samych studentów, co uczy ich także odpowiedzialności za miejsce, którym zarządzają - tłumaczy Siostra Dolores Zok z Resurrexit. Uroczyste kolacje odbywają się we wtorki (Xaverianum) i czwartki (Resurrexit) o godz. 20:00.
Szczegółowy plan tygodnia DA Xaverianum i DA Resurrexit można znaleźć na stronach internetowych duszpasterstw.
MegaTroll: Napisał postów [1446], status [rozpisany/na]
Te co ładniejsze z Xaverianum też się nieźle stukają. Kidyś stuknąłem dwie jednej nocy, co do trzeciej nie jestem pewien czy się liczy. Nie zrozumiałem jej kiedy mówiła skąd jest bo miała wtedy pełne usta, więc zachodzi prawdopodobieństwo że była z Ksawerowa pod Łodzią.