Aleję Lipową wielokrotnie wizytowali urzędnicy różnych szczebli dyskutując nad jej dalszym losem.(Fot. UG Lubrza)
Zarząd Dróg Wojewódzkich od kilku lat odcinkami przebudowuje drogę wojewódzką nr 414. Kilka dni temu zakończył się kolejny etap - remont drogi między Chrząszczycami i Górkami. - Próbujemy od jakiegoś czasu zabrać się za przebudowę tzw. Alei Lipowej przy Lubrzy. Droga w tym miejscu jest wąska i po obu jej stronach są stare, usychające drzewa - tłumaczy Arkadiusz Branicki, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu.
Drogowcy planowali wyciąć usychające drzewa i poszerzyć w tym miejscu drogę. Zgody na taki ruch nie wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Na przeszkodzie stanął chrząszcz - pachnica dębowa, którego ślady bytowania znaleziono w usychających, przydrożnych drzewach. Gatunek ten jest pod ochroną.
- W takiej sytuacji zmuszeni jesteśmy zbudować obwodnicę Alei Lipowej, mając na względzie bezpieczeństwo użytkowników drogi. Niestety nowa droga na pewno będzie wielokrotnie droższa niż koszt poszerzenia i wyremontowania tej istniejącej. Koszty zaczną się już od momentu wykupywania gruntów pod nową drogę - mówi Branicki.
Na razie nie jest znany przebieg nowej drogi, bo ma być ona dopiero projektowana. Dopiero na podstawie projektu będzie można oszacować jej koszt.
Co ciekawe, zanim zakończą się wszystkie procedury, związane z przygotowaniami do budowy nowej drogi może się okazać, że nie będzie już ona potrzebna. Branicki przyznaje, że usychające drzewa łamią się i przewracają przy większych wichurach. W ciągu ostatnich lat konieczne było wycięcie blisko 100 z około 300 drzew, stanowiących Aleję Lipową. Jeśli tak będzie przez kolejne lata - większość drzew może zniknąć.
MGIEŁKA: Napisała postów [18107], status [VIP]
???????? ludzie !!! co jest !!! to już owady dyktują inwestycje ??? czy to się nazywa rozsądek, przestrzennego zagospodarowania ?!?! naprawdę, ktoś ma chrząszcze w głowie :D:D:D:D:D !!!!