• Autor: Majlan
    • Wyświetleń: 13522
    • Dodano: 2015-12-20 / 08:58
    • Komentarzy: 9

    Woytazz: "Mam Tourette'a i mi z tym dobrze!"

    (Fot. Dżacheć)

    W Polsce żyje ok. 40-50 tysięcy osób z Zespołem Tourette'a. Wiele z nich zamyka się w czterech ścianach bojąc się braku akceptacji, odrzucenia, wyśmiania czy nawet agresji. Są jednak i tacy, którzy - jak sami mówią - uczynili ze swojej choroby atut i żyją aktywnie. Idealnym przykładem jest Bartek "Woytazz" Wojtkowski, 20-latek z Brzegu, który z Zespołem Touretta zmaga się już 8 lat.

    Chorobę zdiagnozowano, gdy Bartek zachorował na sepsę. - Pierwsze tiki polegające na pochrząkiwaniu, mruganiu oczami czy obracaniu się miałem już w przedszkolu, ale zawsze czymś to tłumaczono. Dopiero po przebyciu sepsy i wielu różnych badaniach lekarze zrozumieli, że to właśnie Tourette – słyszymy.

    Czym jest i jak na co dzień objawia się Zespół Touretta? - Jest to choroba neurologiczna polegająca na przewlekłych tikach wokalnych i ruchowych. Zazwyczaj są to okrzyki lub odruchy ciała. Zachowania te nasilają się pod wpływem emocji - zarówno tych dobrych, jak i złych. Tourette to także wahania nastrojów, stany lękowe, chwilowe depresje. Potrafię czuć się gorszy, wmawiać sobie że coś mi nie wyjdzie, że nie poradzę sobie na studiach. Jest to cały zespół objawów. Gorzej jest jesienią i zimą. Cała przyroda opada z sił, słońce znika za chmurami, więc i moje tiki się nasilają. Na szczęście mam wokół siebie grono bliskich mi osób, które pozwalają mi przezwyciężać objawy, są moim osobistym słońcem.

    Jak mówi Woytazz, początkowo nie było mu łatwo zmagać się z jego schorzeniem. - Najgorzej było w gimnazjum. Klasa mnie akceptowała, parę osób ze szkoły też, ale od obcych padało bardzo dużo wyzwisk w moim kierunku. Byłem obiektem kpin i drwin. Z kolei trzy lata temu nawet policja chciała mnie pobić za moje denerwujące tiki. Któryś z mieszkańców Brzegu zgłosił zakłócanie spokoju. Być może ktoś mógł moje okrzyki tak odebrać, nie mam do nikogo pretensji. Jednak funkcjonariusze myśleli, że jestem pod wpływem jakichś środków i sobie robię z nich jaja, nie bardzo chcieli uwierzyć w moją chorobę. Było wtedy o tym dość głośno, ale policjanci przeprosili, mieli też przeprowadzone odpowiednie szkolenia, więc dziś nie mam z nimi problemu.

    Przełomem w walce z chorobą okazała się dziennikarska pasja. - W rozmowie z moim kolegą powiedziałem kiedyś "Mam Tourette'a i mi z tym dobrze!". I tak narodziła się idea przeprowadzania wywiadów. Zacząłem od... kasjera z Żabki. Pierwszą rozmowę nagrałem na totalnie amatorskim sprzęcie. Dziś prowadzę swój kanał na Youtube, zrealizowałem już kilkadziesiąt odcinków programu "Mam Tourette'a i mi z tym dobrze!", gdzie - poprzez rozmowy z raperami i wokalistami reggae - staram się zwiększać świadomość i tolerancję względem osób z Tourettem oraz pokazywać, że można z tym aktywnie żyć. Poza tym studiuję dziennikarstwo na Uniwersytecie Opolskim, gdzie mogę poznać teoretyczne podstawy tego zawodu.

    Wojtkowski zwraca również uwagę na bardzo ciepłe przyjęcie jego osoby na studiach. - W zasadzie nikt nie wiedział o tym, co mi dolega. Nie ukrywam, że bałem się pierwszego dnia na uczelni. Na szczęście grupa okazała się być niezwykle ciepła, serdeczna i otwarta. Zostałem nawet starostą roku!

    W ubiegłym tygodniu Woytazz spotkał się ze studentami UO w ramach akcji "Z Tourettem po Polsce", organizowanej przez Polskie Stowarzyszenie Syndrom Tourette'a. W Studenckim Centrum Kultury wygłosił wykład na temat swojej choroby. - Inni żacy przyjęli mnie bardzo gorąco, aż sam byłem zdziwiony. Jednak największym zaskoczeniem była obecność na sali jednego z moich wykładowców, który przyszedł z własnej woli, a po prelekcji napisał mi maila z gratulacjami. Od kolegów i koleżanek otrzymałem morze braw, dziewczyny aż się popłakały. Być może emocje wynikały z tego, że zawsze mówię o sobie bardzo, ale to bardzo szczerze, nie owijam w bawełnę.

    - Jestem również otwarty na współpracę ze szkołami. Mogę zorganizować pogadanki i szkolenia w gimnazjach, liceach, szkołach zawodowych czy technikach. Często dzwonią do mnie rodzice, że nauczyciele ich pociech nie wiedzą, jak podejść do chorych dzieci. W razie woli współpracy zapraszam do kontaktu pod adresem woytazzbrg@gmail.com.

    Jakie rady dla osób z podobnymi dolegliwościami ma Bartek? - Bądźcie sobą, nie udawajcie nikogo innego i walczcie z chorobą! Nie zamykajcie się w czterech ścianach, wszystko jest do przezwyciężenia!
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2015-12-21 08:24:12 [109.163.234.*] id:1404667  
    ScienceService: Napisał postów [19], status [ Prawie Troll ]
    Bartek! Masz Świetne podejście do swojej Cechy, którą jest Zespół Touretta.Dobrze by było gdyby osoby z Zespołem Aspergera tez byli w PL jakoś "Normalnie" postrzegani. Jednak, jak zaobserwowałem, "przekonanie, że ludzie są uczciwi" połączona z Bezinteresownością i Dobrodusznością + Szczerością osób z Aspergerem często doprowadza do sytuacji, w której nikt nie chce z nimi nawet rozmawiać.Wtedy wyjście z czterech ścian domu, nawet przy zerowym lęku o cokolwiek, i tak nie za bardzo coś zmienia.Nie wiem czemu tak się dzieje....Cieszę się za to, że Zespół Touretta, jest teraz bardziej zrozumiały dla Wielu Osób :-)

    Nick:
    Treść:
    2015-12-20 23:34:37 [83.4.61.*] id:1404641  
    jaśśmietanka: Napisał postów [1156], status [ ! Dobijcie mnie ! ]
    gdzieś pisali, że medyczna marihuana podobno daje dobre efekty w tego typu chorobach... może kiedyś koncerny farmaceutyczne przestaną blokować w końcu badania i wprowadzanie środków opartych na medycznej marihuanie na rynek ...

    Nick:
    Treść:
    2015-12-20 21:25:44 [31.61.136.*] id:1404613  
    katrina: Napisała postów [22221], status [VIP] Reputacja
    Trzymam kciuki za dalsze poczynania :)

    Nick:
    Treść:
    2015-12-20 20:57:44 [89.64.25.*] id:1404603  
    antyP.I.S.: Napisał postów [5736], status [VIP] Reputacja
    Tak nie często czytam same pozytywne komentarze pod tego typu artykułami..w końcu się trafiło..cieszy mnie to

    Nick:
    Treść:
    2015-12-20 11:28:21 [178.37.63.*] id:1404378  
    kasiadm: Napisał postów [1378], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    Kawał dobrej roboty!!! Tak trzymaj!

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2015-12-20 18:23:24 [83.7.101.*] id:1404553  
    MGIEŁKA: Napisała postów [18107], status [VIP] Reputacja
    bez względu na trudności, po drodze :)
    2015-12-20 12:48:27 [78.8.143.*] id:1404410  
    kanclerz: Napisał postów [4906], status [VIP] Reputacja
    Człowiek ma charakter,tak trzymać.Życzę dużo wytrwałości i wielu życzliwych osób na Twojej drodze w życiu.

    Nick:
    Treść:
    2015-12-20 12:31:26 [89.74.43.*] id:1404404  
    krisss: Napisał postów [2133], status [Szycha] Reputacja
    Do odważnych świat należy. Oby tak dalej.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2015-12-20 12:43:04 [31.174.214.*] id:1404407  
    avacanda: Napisała postów [1976], status [Szycha] Reputacja
    a jak!!! nie patrzeć do tyłu tylko napierać do przodu!!! pozdrówka