- Autor: Majlan
- Wyświetleń: 5393
- Dodano: 2016-03-03 / 18:12
- Komentarzy: 40
Charytatywny jumping zachęcał do udziału w Wielkim Ślizganiu
Związek Młodzieży Mniejszości Niemieckiej w RP oraz Agnieszka Ochota, trener personalny z Fit4Fun zachęcali dziś do udziału w corocznym Wielkim Ślizganiu w niebanalny, aktywny sposób: poprzez sportowe zajęcia na trampolinie.
- W tamtym roku przeprowadzaliśmy z zajęcia z zumby. Cieszyły się one bardzo dużym zainteresowaniem, więc poszliśmy za ciosem i ponownie zorganizowaliśmy aktywny trening. Tym razem postawiliśmy na jumping frog - tłumaczy Katrin Koschny ze ZMMN.
Czym jest wspomniany jumping frog? - To ciekawe połączenie ćwiczeń fitness z trampoliną. Jest to też świetna zabawa, dzięki której można się wyszaleć i pozytywnie zmęczyć, polepszając jednocześnie swoją kondycję - wyjaśnia Agnieszka Ochota, która prowadziła dzisiejsze zajęcia.
Wśród ponad 50 ćwiczących znaleźli się także panowie. Jednym z nich był Mateusz Koszyk z Komprachcic. - Rok temu postanowiłem wziąć się za siebie, zrzuciłem 13 kilogramów i ćwiczę nadal. By jednak nie spocząć na laurach korzystam z zajęć grupowych, gdyż są one najlepszą motywacją, dużo bardziej skuteczną niż ćwiczenie samemu. Dziś jestem tutaj także po to, by wesprzeć akcję Wielki Ślizganie - tłumaczy Mateusz.
Tegoroczna edycja charytatywnej akcji Wielki Ślizganie odbędzie się 6 marca. Wstęp na lodowisko Toropol będzie wówczas kosztował jedynie 1 zł, a zysk zostanie przekazany na potrzeby opolskich domów dziecka oraz leczenie 9-letniego Jerzego Rominkiewicza.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
pavulans: Napisał postów [1996], status [Szycha]
Zawsze mnie to bawiło do łez. W szkole te grubaski brały zwolnienie z wfu bo ćwiczenia były za darmo. A teraz płacą krocie tym trenerom peersonalnym za wymyślne sposoby zagubienia czegoś na co zapracowaly sobie w szkole. Gdzie tu sens?