- Autor: Dżacheć
- Wyświetleń: 2532
- Dodano: 2016-04-16 / 10:36
- Komentarzy: 7
Odra 0:0 GKS - czyli festiwal zmarnowanych sytuacji.
Odra Opole w spotkaniu z GKS-em Jastrzębie już po pierwszych kilkudziesięciu sekundach straciła swojego najlepszego strzelca, Janusza Gancarczyka. To odbiło się na grze, bo o ile w pierwszej połowie można było zasnąć, to w drugiej zawodnicy trafiali wszędzie, tylko nie do bramki.
W 1 minucie meczu 1500 kibiców zgromadzonych przy Oleskiej 51 zamarło. To dlatego, że na murawę padł Janusz Gancarczyk zaraz po zderzeniu z jednym z zawodników Jastrzębia. Zniesiony na noszach "Garnek" dostał owacje, ale w sercach sympatyków był niepokój o wynik. Pierwsze połowa w wykonaniu podopiecznych Jana Furlepy była niezwykle nudna. W tej części warto odnotować groźne strzały z dystansu Dawida Wolnego i Mateusza Gancarczyka. Z drugiej strony jastrzębianie mieli jedną bardzo dobrą kontrę, ale z niewiadomych przyczyn jej nie wykorzystali.
Od początku drugiej części Odra była przy piłce, ale to Jastrzębie tworzyło dogodne sytuacje. Najpierw goście trafili w słupek, a chwile później zmarnowali sytuację trzech na jednego. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, który mimo wszystko powinien w tym przypadku ucieszyć OKS.
Odra Opole po 21 kolejkach ma 48 punktów i pozycję lider. To z jaką przewagą, zależy od sobotniego meczu wicelidera Rekordu Bielsko - Biała, który podejmie LKS Czaniec.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
ombre: Napisał postów [20142], status [VIP]
Kurczę Gancarczykowi nogę połamali.