(Fot. Dżacheć)
- Jest to plenerowa zabawa, która – zawsze przy okazji dni naszego miasta – świetnie się sprawdza. Dzieci mogą brać udział w zabawach plastycznych, muzycznych i tanecznych poświęconych różnym kulturom. Oczywiście nie brakuje także animatorów malujących pociechom buźki – tłumaczy Mariola Urbaniak z Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Najmłodsi byli niezwykle zadowoleni z możliwości poznania świata w przystępny dla nich sposób. - Chciałbym być Indianinem, mieszkać w wigwamie i biegać z łukiem! - mówi 6-letni Staś z Opola, który popołudnie spędził ze swoimi rodzicami w indiańskiej wiosce na Pl. Wolności.
Dzisiejszy dzień był także dedykowany czytelnikom – nie tylko tym młodym. - Prowadzimy kiermasz książek używanych. Są to egzemplarze wycofane już z naszego księgozbioru. Co ważne, poszczególne tytuły sprzedajemy za symboliczną złotówkę – wyjaśnia Izabela Pietrucha z MBP.
Dni Opola 2016 potrwają do niedzieli. Jutro w parku na osiedlu Armii Krajowej odbędzie się piknik rodzinno-sportowy oraz mecz żeńskiego futbolu amerykańskiego AZS Vixens vs. Warsaw Sirens. Gwiazdą wieczornego koncertu w amfiteatrze będzie z kolei Kamil Bednarek.
Więcej szczegółów nt. tegorocznych dni naszego miasta można znaleźć tutaj.
sib: Napisał postów [1836], status [Szycha]
Ta pani co bawi się z dzieciakami już od lat pracuje w tej bibliotece...wspaniała ciepła i sympatyczna osoba :-))