(fot: mim)
Na placu Wolności w południe zebrali się przedstawiciele władz, organizacji społecznych, poczty sztandarowe organizacji kombatanckich i opolskich szkół, żołnierze a także nieliczni mieszkańcy Opola.
Wicewojewoda Opolski Antoni Jastrzębski podkreślił, że trzeba pamiętać kto był ofiarą a kto rozpętał wojnę. Prezydent Opola Ryszard Zembaczyński zaczął natomiast swoje wystąpienie słowami: "był piękny, słoneczny dzień, jak dziś. Młodzież miała pójść do szkoły i wtedy rozpętało się piekło”. Przywołał tu postać majora Henryka Sucharskiego - dowódcy polskiej placówki wojskowej na Westerplatte – i jego heroiczną postawę. Podkreślił, że ta rocznica nie jest powodem do radości, ale jest niewątpliwym powodem do przypomnienia patriotycznych postaw Polaków. Marszałek województwa Józef Sebesta mówił: "nasza historia to łańcuch zmian, które sami tworzymy, dlatego bohaterami dzisiejszego dnia są kombatanci i weterani, którzy walczyli o Polskę”.
Na zakończenie uroczystości pod pomnikiem Żołnierzy Antykomunistycznego Podziemia złożono wieńce i kwiaty.
Rep: mim
mareczek_zwm: a co sie stalo z wojewoda leszkiem poganem?? Taki dobry byl no i kaske dal na osiedle kolorowe z kasy miejskiej??? SLD RZĄDZI