(Fot. Gristi)
- Sama dobrze pamiętam czas, gdy - mając już przed sobą taneczne perspektywy – brakowało mi pieniędzy. Rodzice robili, co mogli, jednak środków finansowych zawsze było zbyt mało. Dziś ja, w miarę swoich możliwości, staram się pomagać początkującym tancerzom – mówi Anna Głogowska.
- Warto również podkreślić, że dzisiejsze wydarzenie jest jednym z niewielu wspierających uzdolnione osoby. Więcej tego typu eventów organizuje się raczej po to, by pomóc ludziom chorym i potrzebującym – dodaje Głogowska.
Tomasz Nawrocki, prezes fundacji SPIN, szacuje, że roczny koszt utrzymania jednego tancerza może sięgnąć nawet 10 tys. zł. - 4 wyjazdy na zawody krajowe to łączny koszt 2 tys. Do tego 2 wyjazdy na zawody międzynarodowe to kolejne 2 tys. Roczny koszt szkoleń szacujemy na ok. 3 tys. Do tego można doliczyć wakacyjny obóz – 2 tys. i – ewentualnie – ubiór do reprezentowania danego sponsora. Jak widać, są to niemałe koszty, których wielu rodziców nie jest w stanie pokryć – słyszymy.
- Opolscy tancerze są wyjątkowi, mają też wyśmienitych trenerów z ogromnym sercem i nie mniejszym talentem do przekazywania wiedzy. Zachęcam zatem wszystkich do wspierania fundacji SPIN – apeluje Anna Głogowska.
Osoby, które chcą pomóc Fundację SPIN mogą to uczynić drogą elektroniczną, klikając w specjalny banner umieszczony na stronie internetowej akcji. Kontakt z organizacją jest możliwy przez facebookowy profil fundacji.
Aaron Goldberg: Napisał postów [457], status [młodszy wyjadacz]
Trzeba było ściągnąć HOMOROSOMO200 z chajnówki czy tam z ciechanowca dałby popis obciągania koootasa - otwarcie deklaruje że jest w tym mistrzem.