(Fot. Mery)
Ustawa miała zapobiec spekulacjom nieruchomościami rolnymi. Przepisy budzą jednak skrajne emocje, a Rzecznik Praw Obywatelskich skierował ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.
- Ma do tego prawo, tak jak my do tego, aby pokazać, że te przepisy były potrzebne i są korzystne m.in. dla rolników na Opolszczyźnie, którzy z resztą sami to odczuwają. Spotykamy się nawet z tym, że nam dziękują - mówi Sławomir Kłosowski, europoseł PiS.
Do Opola przyjechali również rolnicy związani z PiSem: Anna Łukasiewicz oraz Tomasz Ognisty.
- Opolski oddział Agencji Nieruchomości Rolnych "odzyskał" już ponad 1200 hektarów gruntów od dzierżawców, dużych firm z branży agrobiznesu, które trafią do rolników indywidualnych i to jest dla nas, rolników dobra informacja - podkreśla Tomasz Ognisty.
- Ustawa w żaden sposób nie ograniczy rozwoju rolnictwa. Po pierwsze dlatego, że dotyczy tylko gruntów ANR, po drugie dlatego, że podobne przepisy obowiązują w innych, unijnych krajach - dodaje Katarzyna Czochara, posłanka PiS, która miała swój udział przy projektowaniu ustawy.
Opolski europoseł Sławomir Kłosowski nawiązał również do tematu powiększenia Opola i likwidacji województwa opolskiego. Zarzucił Mniejszości Niemieckiej konfliktowanie społeczności lokalnej.
- Kiedyś poseł Ryszarda Galla z Mniejszości Niemieckiej pytał mnie, czy to prawda, że PiS chce likwidować województwo opolskie. - W takim razie teraz zapytam ja - posła, który identyfikuje się i wspiera protestujących, czy coś wie na temat likwidacji województwa? Może rozmawiano o tym na gremiach decyzyjnych mniejszości? Bo my w żadnym wypadku nie damy zlikwidować województwa! - podkreśla Kłosowski.
Kłosowski uważa, że skarżenie rozporządzenia rządu w sprawie powiększenia Opola do Trybunału Konstytucyjnego przez gminy objęte decyzją i przez Starostwo Powiatowe w Opolu to wyłącznie polityczna zagrywka.
antyP.I.S.: Napisał postów [5736], status [VIP]
PiS-uar polityczny