- Autor: Greg
- Wyświetleń: 2411
- Dodano: 2016-09-11 / 09:12
- Komentarzy: 9
Piłkarze Odry wygrali z Rybnikiem 2:0
Przewaga Opolan była w sobotnim spotkaniu wyraźna, na nic zdała się obrona Rybniczan.
Gola, który odczarował remis i całe spotkanie, zdobył w 68. minucie Mateusz Gancarczyk, posyłając piłkę tuż przy słupku, a Odra w tym momencie wróciła na fotel lidera, na którym przez kilka chwil przebywał Raków, gdyż jego spotkanie z Radomiakiem odbywało się pół godziny wcześniej.
Bramkę, która upewniła licznie zgromadzoną publiczność, że w tym spotkaniu o żadnej niespodziance nie może być mowy, ustrzelił natomiast Mateusz Marzec dwie minuty przed upływem regulaminowego czasu gry, a Daniel Kajzer, bramkarz gości, mimo, że po silnym strzale "Mateo" zdołał musnąć piłkę, musiał po raz drugi wyjmować ją z siatki
Kajzer był najjaśniejszym punktem drużyny ROW-u i głównie jego wysokiej dyspozycji i szczęściu „Zielono-Czarni” mogą zawdzięczać skuteczną obronę remisu przez długie minuty.
Pierwsza połowa i niewielki fragment drugiej odsłony, to także bardzo skoncentrowana gra ROW-u w obronie, ale pod naporem „Niebiesko-Czerwonych” - którzy, co należy mocno podkreślić, grają bardzo dobry i widowiskowy futbol, a co najważniejsze, robią to z wielkim zaangażowaniem - szyki defensywne gości zostały skutecznie rozmontowane!
Najbliżej znalezienia drogi do bramki Tobiasza Weinzettela był znany z gry w Odrze Marek Gładkowski, było to w 65 minucie, ale po jego strzale piłka przemknęła tuż przy słupku i zamiast prowadzenia, po dwóch minutach ROW już przegrywał.
Spirala dopingu nakręcała się z każdą chwilą i tak też grali dzisiaj chłopcy z Oleskiej. Każda kolejna akcja, mimo, że nie kończyła się zdobyciem bramki, była tylko zapowiedzią kolejnego ataku… aż do skutku!
Oprócz goli mecz obfitował w dziesiątki dogodnych okazji dla gospodarzy, zarówno ze stałych fragmentów gry, jak i z akcji, a niezliczoną ilością groźnych dośrodkowań i strzałów z dystansu, można by obdzielić dwa całkiem ciekawe spotkania. Odra praktycznie nie miała słabych punktów, mimo, że w podstawowym składzie zabrakło takich filarów drużyny jak Peroński, czy Bodzioch, a zmiennicy, którzy weszli do gry "na podmęczonego" rywala, skutecznie dokończyli dzieło rozpoczęte przez wyjściową jedenastkę.
Źródło: OKS Odra Opole
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
patriotic: Napisał postów [146], status [ ! Starszy Troll ! ]
cała Odra zawsze razem a niemcom uj w dupe