- Autor: Seeb
- Wyświetleń: 7534
- Dodano: 2008-10-03 / 14:02
- Komentarzy: 9
Pingwiny żyją także w Afryce
Profesor Janusz Słodczyk, opowiadał o swojej wyprawie do Afryki.(fot: mim)
Profesor dr hab. Janusz Słodczyk, na co dzień dziekan Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Opolskiego ma swoją wielką pasję: podróże. Łatwiej byłoby powiedzieć gdzie jeszcze nie był, niż wymienić kraje gdzie zawitał. Nie lubi mówić o statystyce, ale odwiedził blisko osiemdziesiąt państw. Ostatnia jego podróż trwała blisko miesiąc. Przemierzył drogami szutrowymi Afrykę Południową. Był w RPA, Namibii i Zambii.
O swoich wrażeniach z wyprawy profesor opowiadał podczas spotkania z mieszkańcami Opola. Jak mówił, zachwyciła go przyroda. Przyroda, której poczuł wyjątkową bliskość. Choćby wtedy, gdy uświadomił sobie, że jego obozowisko znajdowało się przy wodopoju hipopotamów. Zdaniem profesora niepowtarzalne są także przeżycia na pustkowiu, na pustyniach czy w górach. Na przylądku Dobrej Nadziei widział oczami wyobraźni wielkie statki poszukiwaczy drogi do Indii. Na pytanie gdzie jeszcze nie był, bez zastanowienia odpowiada:
- Nie byłem jeszcze w Australii i bardzo chciałbym tam pojechać. Nie wiadomo co się wydarzy w przyszłości, ale jeśli wszystko będzie po mojej myśli to być może będzie to moja kolejna wyprawa. Nie byłem także w Afryce Zachodniej, dawnej francuskiej, ale nie jest to łatwa wyprawa.
Przygotowuje się do swoich wyjazdów tylko tyle ile potrzeba - mówił.
Jak sam mówi, ogólna wiedza geograficzna i ekonomiczna pozwala mu nie zaglądać do przewodników przed wyprawą, ale po powrocie zawsze dużo czyta na temat miejsc, które odwiedził. Robi mnóstwo zdjęć, które potem może pokazać innym.
W czwartek blisko 50 osób z zaciekawieniem słuchało opowieści o afrykańskiej wyprawie. Zdziwienie wzbudziły zdjęcia... pingwinów, które jak się okazało żyją również w Afryce Południowej. Jednakże najsympatyczniejsze było zdjęcie profesora Janusza Słodczyka z zaprzyjaźnioną z przewodnikiem foką.
Jak się okazuje wyprawy do Afryki nie są już dla nas niedostępne. Powstały już nawet specjalistyczne biura podróży organizujące 10-12 osobowe wyprawy na Czarny Ląd. Jedyną przeszkodą mogą być ceny takich wyjazdów, ale o finansach profesor mówić nie chciał. Jako ekonomista twierdzi, że mogą się one różnić ze względu na wiele czynników.
rep: mim
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
cygnus.x: Napisał postów [350], status [pismak]
Tak a goryle na syberii!!!!