(Fot. NorbiS)
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski informował zebranych w ratuszu mieszkańców, że dzisiejsze spotkanie ma na celu przede wszystkim zebranie pomysłów i opinii Opolan na temat rewitalizacji ulicy Krakowskiej. Te zostaną zapisane i przeanalizowane przez urzędników.
Znany opolski działacz społeczny Tadeusz Rogoża zaapelował, by kamienica na rogu ulicy Krakowskiej i Damrota stała się domem opolskich organizacji pozarządowych, o co to środowisko apeluje już od pewnego czasu.
Z kolei ojciec Hubert Zabłocki z klasztoru Franciszkanów przypomniał, że zakonnicy chętnie włączą się w rewitalizację ulicy Krakowskiej udostępniając swój obiekt.
- Mur klasztorny od strony Placu Wolności i Miejskiej Biblioteki Publicznej nadawałby się na pewno na ciekawą prezentację historii miasta czy innych informacji - tłumaczył o. Zabłocki.
Wspomniał też o możliwości otwarcia ogrodu klasztornego dla Opolan, co jednak musiałoby wiązać się z jego przygotowaniem. - A nasze finanse są na to niewystarczające. Może zrobilibyśmy to własnym sumptem za 20, 30 lat, ale chyba nie o takim okresie rozmawiamy przy okazji pomysłu rewitalizacji - dodał.
Prezydent Wiśniewski tłumaczył, że pomysł na rewitalizację głównego deptaku miasta chciałby zrealizować w ciągu 3-4 lat. Objąłby on nie tylko samą ulicę Krakowską, ale także plac przed dworcem PKP. - Istnieją duże szanse, że udałoby się to sfinansować ze środków unijnych, ale musimy dobrze się do tego przygotować - mówi prezydent Opola.
east: Napisał postów [653], status [rozpisany/na]
Pomysły mieszkańców nadal będą tylko pomysłami. Ratuszowa klika i tak zrobi po swojemu, a te pseudokonsultacje to mydlenie oczu ogłupionego ludu typu polpha, patriotic etc. A tak poza konkursem, wiecie, że to wszystko na kredyt i prędzej czy później (raczej prędzej) to wszystko, z wielkim hukiem, padnie?