- Autor: Dżacheć
- Wyświetleń: 1540
- Dodano: 2016-10-03 / 10:51
- Komentarzy: 3
Orlik wrócił na tarczy z Tychów
Szczęście znów nie dopisało Orlikowi Opole. Nasi hokeiści po porażce u siebie z mistrzem Polski z Krakowa mieli duże apetyty na zwycięstwo, niestety musieli obejść się smakiem. W Tychach lepsi okazali się miejscowi, wygrywając 3:0, choć była to trudna przeprawa.
Pierwsze 20 minut gry nie przyniosło żadnych goli. Bramkę rywala atakowali Bartłomiej Bychawski czy Kacper Guzik, blisko otwarcia wyniku był Jon Booras, ale jego strzał w znakomitym stylu obronił golkiper gospodarzy. Tyszanie na prowadzenie wyszli w 36. minucie, kiedy dobrze spisującego się w meczu Johna Murraya pokonał Kamil Kalinowski.
Podopieczni Johna Murraya walczyli jednak do końca, nawet podejmując ryzykowne decyzje. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem spotkania na ławkę kar powędrował Patryk Kogut. Szkoleniowiec Orlika Jason Morgan zdjął z lodowiska Murraya, by zwiększyć przewagę naszych zawodników. Ryzyko jednak tym razem się nie opłaciło, bo do pustej bramki celnie strzelili Jakub Witecki i Mateusz Bryk.
Orlik zajmuje 8. Lokatę w tabeli PHL i ma na koncie 13 punktów.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
art1001art: Napisał postów [914], status [stały bywalec]
no cóż... chyba przyklejenie 3 literek na koszulkę nie pomaga tak jak by nijakie osoby chciały....