- Autor: Greg
- Wyświetleń: 6990
- Dodano: 2016-10-10 / 18:21
- Komentarzy: 14
Okno życia powstanie także w Opolu?
W ciągu ostatnich 10 lat w całej Polsce powstało już 60 okien życia, w których uratowano około 100 dzieci. Czy są potrzebne? Nad tą kwestią debatowano dzisiaj w Studenckim Centrum Kultury w Opolu.
Województwo opolskie jest jedynym województwem, w którym nie powstało jeszcze okno życia. Zespół ds. utworzenia okna życia przy prezydium rady miasta Opola zorganizował debatę, podczas której dyskutowano o tym, czy jest to dobre rozwiązanie. W pierwszej części spotkania zaproszeni goście wprowadzili publiczność w realia funkcjonowania okien życia i mówili o swoim stanowisku w tej kwestii. Zapewniali, że to nie jest promowanie oddawania dzieci, a jedynie pomoc i wsparcie dla kobiet, które znalazły się w dramatycznych sytuacjach życiowych.
- To prawdopodobnie pierwsza popularno-naukowa debata dotycząca funkcjonowania okien życia - informuje Marek Kawa, wiceprzewodniczący rady miasta Opola. – Zaprosiliśmy specjalistów, którzy są z nimi jakoś związani. Bierzemy pod uwagę wszystkie za i przeciw. Dzisiaj słyszymy, że takie okna są potrzebne. Ważne więc, żeby powstawały, ale żeby zawsze pozostawały puste – dopowiada.
– Jestem ostatnią osobą, która zachęcałaby do oddania dziecka do takiego miejsca, ale uważam, że są one potrzebne. Trzeba pochylać się nad każdym życiem. To obowiązek wszystkich, nie tylko osób wierzących - mówi siostra Ewa Jędrzejak. - Najstarsze okno życia powstało dziesięć lat temu w Krakowie przy klasztorze sióstr nazaretanek. Do wrocławskiego okna utworzonego w 2009 roku trafiło już 13 dzieci – informuje. - To nie tylko czuwanie nad tym miejscem, ale także działalność profilaktyczna, informacyjna i edukacyjna. Obok okien powinny powstawać także instytucje, które będą wspierać matki – dodaje.
Eksperci informują, że okno życia jest miejscem chwilowego pobytu dziecka. Znajduje się tam zazwyczaj jedynie około trzydziestu minut. Opiekunki zastępują na ten moment mamę czy tatę.
Tomasz Terlikowski, redaktor naczelny Telewizji Republika skupił się także na wadach takiego rozwiązania. - Pojawiają się filozoficzne i etyczne problemy. Problem pojawia się na przykład, kiedy dziecko anonimowo trafia do takiego okna, bowiem ta procedura narusza podstawowe prawo dziecka do wiedzy o swoim pochodzeniu. Każdy ma prawo wiedzieć kim jest. Jednak w takiej samej sytuacji znajdują się dzieci z heterogenicznego zapłodnienia in vitro. Przynajmniej jeden z rodziców, a czasami nawet dwoje są anonimowi – mówi. - Problem zatem jest, ale występuje także w innych sytuacjach. Zatem nie może być to zarzut decydujący. Są lepsze rozwiązania od okien życia, ale dobrze jeśli istnieją. Daje to bowiem nadzieję na uratowanie każdego życia ludzkiego – dopowiada.
W drugiej części debaty słuchacze zadawali pytania i szukali odpowiedzi na nurtujące ich pytania. - Przyczyn oddania dziecka jest wiele, nie zawsze można do tego dotrzeć. Przypadki są różne, jednak wszystkie dramatyczne – podsumowują mówcy.
Rep. Paulina
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
liberty: Napisał postów [5509], status [Szycha]
Kiedy protest zaKODowanych pustych lbow przeciwko "oknom zycia"?....