Paweł nie wstydzi się tego, że jest gejem. Rozmową z nim zainteresowanych było najwięcej osób. (fot: mim)
Marzanna Pogorzelska, pomysłodawczyni Żywej Biblioteki w Opolu wraz z wolontariuszami przygotowała trzynaście stolików dla osób, które reprezentowały różne subkultury, wyzwania i mniejszości. Była dwupokoleniowa rodzina punków, feministka, osoba niewidoma, Turek, Rom, poseł Mniejszości Niemieckiej, osoba medytująca Falun Gong, ateistka, luteranka, osoba niepełnosprawna, anarchistka i gej.
Na osiemnastoletniego Pawła Fischer-Kotowskiego z Bydgoszczy czekał ponad pół godziny tłum studentek. Zresztą przy stoliku młodego geja było najwięcej osób. Dziewczyny pytały go o ulubiony kolor, kiedy zauważył, że woli chłopców od dziewczyn i czy próbował z dziewczyną? Paweł odpowiadał czasami pytaniem na pytanie, zmieniając tylko pytania na zabarwienie heteroseksualne. Dziewczyny nie chciały na tak zadane pytania odpowiadać. Gość z Bydgoszczy zdradził, że jest niewierzący, a rodzice przyjęli jego homoseksualność z zaskoczeniem, ale spokojnie, a on sam ma przyjaciół tolerancyjnych, bo jak stwierdził nie otacza się osobami nietolerancyjnymi.
Na pytanie dlaczego on cieszy się największą popularnością podczas spotkania, odpowiedział: - większość z tych, którzy przyszli nie ma okazji na co dzień porozmawiać z gejem.
Sporo było osób również przy stoliku ateistki. Młodzi ludzie pytali się jaka jest różnica między ateizmem a agnostycyzmem? Osoba niewidoma opowiadała o braku książek i o utrudnieniach w życiu codziennym. Duży szacunek budziła dwupokoleniowa rodzina punkowa. Młoda dziewczyna przedstawiała swoją mamę, która wcale nie miała mniej kolczyków na twarzy niż córka. Poseł Mniejszości Niemieckiej miał najmniej odwiedzających, mówił o niemożliwości działania w czasach komunistycznych.
- Czuję ogromną radość i wzruszenie, rośnie nam tolerancyjne pokolenie – powiedziała po imprezie Pogorzelska.
Jeśli znajdą się chętne organizacje to „Żywa biblioteka” zawita do innych miast Opolszczyzny. Jednakże jutro pojedzie do Rzeszowa.
rep: mim
34op: ja jestem tolerancyjna choć nie chciałabym zobaczyć całujących się dwóch gei