(fot. Archiwum)
(fot. Materiały MOSiR Opole)
Nad Odrą, jeziorem, ogródku czy balkonie? Jak wybrać odpowiednie miejsce do grillowania, aby nie przysporzyć sobie problemów? Przede wszystkim zanim rozpalimy ogień trzeba się dokładnie rozejrzeć. - Przepisów ustawowych o zakazie grillowania nie ma. Zasady określają wewnętrzne regulaminy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych i to one są odpowiedzialne za ewentualne karanie - tłumaczy Krzysztof Maślak, zastępca Komendanta Straży Miejskiej w Opolu.
Brak ustawowych przepisów oznacza, że nie dostaniemy mandatu od służb, ale nie oznacza że nie poniesiemy konsekwencji. Dym i zapach pieczonej kiełbaski może dać się we znaki np. sąsiadom czy spacerowiczom. Dlatego przed wyborem miejsca warto rozejrzeć się dookoła czy nie ma w danym miejscu tabliczki zabraniającej grillowania.
Dla bezpieczeństwa można skorzystać z miejsc wyznaczonych do grillowania. W Opolu na kąpielisku Bolko od zeszłego roku stoją dwa grille miejskie, które są dostępne cały rok. - Każdy, kto ma ochotę spędzić czas w tym urokliwym miejscu, a przy okazji zjeść posiłek przygotowany na grillu może to zrobić bez żadnych przeszkód. Wystarczy, że zaopatrzy się w niezbędne paliwo, przyniesie swoją żywność i może zjeść pyszny posiłek na świeżym powietrzu. Następnie wystarczy po sobie posprzątać i grillować mogą kolejni chętni - zachęca Joanna Dzido, kierownik zespołu obiektów Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu.
RAII: Napisał postów [27576], status [VIP]
`Zasady określają wewnętrzne regulaminy spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych i to one są odpowiedzialne za ewentualne karanie` - czytaj: jest to zatem bezkarne. Dziwne.