(fot. archiwum)
Wczoraj prezes TVP Jacek Kurski spotkał się z Marylą Rodowicz.(Fot. mat. prasowe TVP)
Dzisiaj Kayah opublikowała oświadczenie na swoim profilu na portalu społecznościowym.
- Po raz pierwszy zabieram głos w tej sprawie, bo póki co cały czas było o mnie, beze mnie... ale drodzy Państwo nie dam sobie wmówić, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Na Festiwalu w Opolu w tym roku nie wystąpię. I jest to moja decyzja. Na znak jedności z tymi, którzy na cenzurowanym byli i nadal pozostali, bo wobec nich nie wywołała się taka burza. Dziękuję wszystkim za publiczne i prywatne wyrazy wsparcia. To bardzo wiele znaczy dla nas jako Polaków - oświadczyła artystka.
Chwilę później na Facebooku wypowiedziała się także Katarzyna Nosowska.
- Panie i Panowie. W tej cichej i samotnej sekundzie przed snem, stajemy sami przed sobą, nadzy i prawdziwi, a wszelkie konteksty w jakich występujemy w relacji ze światem przestają mieć znaczenie. To wtedy dociera do nas, że bycie człowiekiem jest darem i zobowiązuje. Tylko my wiemy, tak naprawdę, jakie noty możemy sobie wystawić. Nie wystąpię w Opolu, bo wykluczenie, w jakiejkolwiek odsłonie, uznaję za zawstydzające. Gdyby mój syn otrzymał zaproszenie na urodziny kolegi, którego mama nie uwzględniłaby na liście dzieci (i tu dowolnie): z domów niezamożnych, innego wyznania itp. - to zostałby w domu. Po prostu. Po ludzku. Ślę ukłony, ze słonecznego ponad podziałami Mokotowa - napisała wokalistka.
Wydanie oświadczeń to pokłosie braku zgody Telewizji Polskiej na występ Kayah na opolskim festiwalu. W geście solidarności z wokalistką, z występu u boku Rodowicz zrezygnowała także Katarzyna Nosowska.
We wtorek Telewizja Polska opublikowała oświadczenie, że w żaden sposób nie ingeruje w dobór gwiazd, jakie zaprosiła do swojego występu Maryla Rodowicz.
- Prezes Kurski podkreślił, że TVP udzieli pełnego wsparcia przy organizacji i przebiegu jej święta, ma też nadzieję, że wydarzenie uświetnią wszyscy zaproszeni przez Gwiazdę goście - czytamy w oświadczeniu TVP.
Gaz: Napisał postów [5585], status [VIP]
A po co odstraszać widownie,one mogą śpiewać w ZOO w Warszawie.