- Autor: Arleta_K
- Wyświetleń: 21047
- Dodano: 2017-05-25 / 12:49
- Komentarzy: 43
Maryla Rodowicz, Kayah i Piasek wrócą na opolski festiwal?
Prezydent Arkadiusz Wiśniewski powiedział dziś, że telewizja publiczna skreśliła się z listy współorganizatorów imprezy w Opolu, podejmując decyzję o jej przeniesieniu do Kielc. Podkreślił jednocześnie, że będzie to festiwal obciachu. Prezydent zaznaczył, że rozważane są opcje koncertów artystów, którzy wycofali się z udziału w 54. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Do dyskusji włączają się opolscy radni.
Do urzędu cały czas spływają oferty od artystów i mediów dotyczące organizacji jesiennego festiwalu w Opolu. - Telewizja już zdecydowała, że zrobi festiwal obciachu w Kielcach. Czekamy, jak się festiwal obciachu odbędzie, a potem oczywiście zobaczymy, co dalej (...). My jesteśmy stolicą polskiej piosenki, debiutować na scenie można w Opolu, odbierać statuetkę Karola Musioła można w Opolu, Karolinkę również, więc myślę, że atuty są po naszej stronie - powiedział Arkadiusz Wiśniewski.
Prezydent nie wyklucza również ponownych rozmów z wykonawcami, którzy zrezygnowali z udziału w 54. KFPP. - Kayah w tym roku wystąpiła już na otwarciu 800-lecia Opola. Może zaprosimy artystów też ciekawych na zamknięcie 800-lecia Opola, kto wie. Natomiast jeszcze raz podkreślę, żeby nie skrzywdzić Maryli Rodowicz czy Piaska to nie róbmy im jubileuszu w Kielcach. Zróbmy im jubileusz w Opolu - dodał prezydent.
Do dyskusji o festiwalu włączyli się opolscy radni. - To nie będzie ten festiwal, który znamy, i który się dział przez ostatnie 50 lat, natomiast nie ma to wpływu na współpracę z prezydentem w radzie miasta - powiedziała Małgorzata Wilkos, wiceprzewodnicząca opolskiej Rady Miasta.
- Opole jest obecnie w sytuacji bardzo dużego kryzysu, tu nie ma co ukrywać. Naszym zdaniem jedynym rozwiązaniem tego problemu jest podjęcie rozmów z telewizją publiczną w sprawie kontynuowania festiwalu w innej formule, w innym terminie. Każde inne rozwiązanie tego problemu to jest minimalizacja strat - mówił Andrzej Trybuła z Klubu Radnych Chmielowice-Żerkowice.
O tym, że festiwal polskiej piosenki nie jest kwestią polityczną oraz, że strony powinny ponownie zasiąść do rozmów mówił przewodniczący Rady Miasta.
- Obowiązkiem każdego przyzwoitego polityka w tym mieście, w tym regionie jest pomóc tym ludziom pomóc się spotkać tym ludziom przy jednym stole. Dlatego państwo wybaczą, że nie będę się wpisywał w happeningi i kampanię wyborczą dlatego, że wybory są w przyszłym roku, natomiast do utracenia jest nie wizerunek mój prywatny, czy jakiegokolwiek komitetu, który funkcjonuje w tym mieście, ale całego miasta - podsumował Marcin Ociepa.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
RAII: Napisał postów [27576], status [VIP]
a gdyby Wiśniewskiemu się odmieniło i wrócił do konszachtów z tvp, mielibyśmy Festiwal PIśni i Tańca;)