(fot. archiwum)
- 1 etap komercjalizacji potrwa 20 dni i jest to czas, w którym będą spływały do nas pierwsze oferty współpracy w zakresie kupna nazwy hali. Pierwszy partner pozostanie z nami przez 3 lata. Kwota minimalna jakiej oczekujemy za prawa do nazwy obiektu to kwota 300 tys. złotych, czyli 100 tys. złotych rocznie - tłumaczy Marcin Rol, wiceprezydent Opola.
Anna Wesołowska z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przekonuje, że partner, który przedstawi najkorzystniejszą ofertę odniesie szereg korzyści.
- To oddziaływanie na klienta przez 365 dni w roku; na hali będą się odbywały nie tylko imprezy o charakterze ogólnopolskim, ligowym, ale także codzienne zajęcia amatorskie. Obiekt będzie żył i będzie go odwiedzało wiele osób - mówi Anna Wesołowska, wicedyrektor MOSiR.
Zdecydowaliśmy się na formę konkursową, a nie przetargową, by mieć możliwość pewnej weryfikacji nazwy - dodaje Wesołowska.
Otwarcie Okrąglaka nastąpi jesienią. Remont trwający przez 2,5 roku kosztował prawie 40 mln złotych.
dontomasso: Napisał postów [4390], status [VIP]
wstyd na takim czyms sie reklamowac jako firma. to zawsze bedzie okraglak chyba ze teraz w patolickim pisdogrodzie z okraglaka zrobia papieska piuske.