- Autor: Majlan
- Wyświetleń: 4311
- Dodano: 2017-08-24 / 09:02
- Komentarzy: 16
Żniwa dla opolskich rolników "dobre, ale nie rekordowe"
Herberta Czaję, prezesa Izby Rolniczej w Opolu, zapytaliśmy o to, jakie dla lokalnych rolników są kończące się właśnie żniwa.
- Można powiedzieć, że przy okazji tegorocznych żniw nic mnie nie zaskoczyło. Już na wiosnę mówiłem, że zbiory zbóż będą przyzwoite, choć nie rekordowe. Tak też się stało - mówi Herbert Czaja.
- Jeśli chodzi o rzepak i sady owocowe, to na pewno zaszkodziły im wiosenne przymrozki. Natomiast patrząc na zboża, najbardziej zadowoleni będą właściciele mniej żyznych gruntów, którym wiosenne i letnie opady deszczu tylko pomagają, nawet jeśli są dość częste. Gorzej mają natomiast rolnicy dysponujący lepszymi ziemiami, które nie potrzebują aż tyle wody - tłumaczy Herbert Czaja
Opolscy rolnicy cały czas jednak oczekują podwyżek cen w punktach skupujących dary ich ziem. - Koszty upraw rosną, ceny niestety nie. Za tonę żyta i jęczmienia rolnik w skupie otrzyma około 540 złotych, za pszenicę paszową około 580 złotych, a za tą konsumpcyjną 670 złotych. By jednak prowadzenie intensywnej produkcji - opierającej się między innymi na dobrym nawożeniu i ochronie roślin przed chwastami oraz grzybami - nie generowało strat, z jednego hektara rolnik musi uzyskać ponad 7 ton zboża. Wówczas będzie on mógł pokryć wszelkie koszty, w tym amortyzację sprzętu. Dopiero zebrana i sprzedana nadwyżka będzie jego zyskiem - słyszymy.
Żniwa uroczyście zakończą coroczne dożynki. - Niegdyś pozwalały one rolnikowi cieszyć się i bawić z powodu tego, że zebrał on zapasy na zimę i będzie miał czym wykarmić rodzinę. Dziś natomiast dożynki są po prostu świetnym miejscem dla polityków, którzy chcąc zdobyć poparcie, wygłaszają kolejne obietnice wsparcia rolników. Szkoda tylko, że na co dzień utrudniają nam życie przez zaglądanie do kieszeni czy nakazy i zakazy. Sądzę też, że tradycja dożynkowa niebawem zaniknie całkowicie, ponieważ na Opolszczyźnie mamy coraz mniej rolników. Wystarczy spojrzeć na moją rodzinną gminę - Zębowice. Niegdyś prawie każda z 500 mieszkających w okolicy rodzin utrzymywała się wyłącznie z gospodarstwa. Dziś pozostało ich około 15, czyli raptem 3 procent - podsumowuje prezes Izby Rolniczej w Opolu.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
luxusowy: Napisał postów [22583], status [VIP]
Goodway też ma żniwa, już się krzaczki suszą na strychu...