- Autor: Majlan
- Wyświetleń: 14024
- Dodano: 2017-09-04 / 14:16
- Komentarzy: 18
Płynęli do Londynu, ich łódź zatonęła na Morzu Północnym
Krzysztof Więckiewicz i Piotr Furman 18 sierpnia wypłynęli z Kędzierzyna-Koźla w charytatywny rejs do Londynu. Dystans 2,5 tysiąca kilometrów mieli pokonać łodzią wiosłową. Wszystko po to, by wesprzeć dwie fundacje - polską oraz angielską. Niestety, dziś w nocy ich łódź nabrała wody i zatonęła na Morzu Północnym.
- Mimo, że łódź była naprawiana i uszczelniana, nie daliśmy rady. Nabraliśmy tyle wody, że nawet pompa zęzowa nie pomogła. Wezwaliśmy więc pomoc, po czym zostaliśmy przetransportowani śmigłowcem Bundeswehry do szpitala - relacjonują żeglarze.
- Jesteśmy cali i zdrowi, ale łódź została na morzu, nie wiemy co się z nią dzieje. Zapewne zatonęła razem z darami, jakie zebraliśmy po drodze na licytacje. Nasz rejs dobiegł końca, nie jesteśmy w stanie nic więcej powiedzieć - podsumowują łamiącym się głosem Więckiewicz i Furman.
Przypomnijmy, żeglarze poprzez swój rejs chcieli uzbierać pieniądze dla fundacji "Akogo?" Ewy Błaszczyk oraz brytyjską Macmillan Cancer Support, które opiekuje się osobami z nowotworem.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Gaz: Napisał postów [5585], status [VIP]
Zdrowia życzę chłopaki a łódz,będzie druga.