• Autor: Seeb
    • Wyświetleń: 3089
    • Dodano: 2009-01-12 / 16:38
    • Komentarzy: 12

    Opolski MOK zostanie offowy

    (fot: archiwum)

    Z początkiem roku postanowiliśmy sprawdzić co na najbliższe miesiące przygotował dla Opolan Miejski Ośrodek Kultury.

    - Stawiamy na tematy sprawdzone, te które dobrze się sprzedają – wyjaśnia Alina Bruska kierownik Działu Organizacji Imprez w opolskim MOK-u. Dlatego w repertuarze na ten rok nie zabraknie takich punktów jak koncert Vavamuffin, całorocznej działalności ekspozycyjnej w postaci Piwnicy Artystycznej, będzie również kolejna, druga edycja Free Art Fest – wylicza Bruska.

    - Nie mamy zamiaru zmieniać ukierunkowania muzycznego z prostej przyczyny, alternatywa mocno zakorzeniła się w świadomości młodych Opolan, na to jest popyt i amfiteatr zawsze cieszy się silną pozycją, ma wysprzedane bilety i pełną salę – tłumaczyła kierownik Działu Organizacji Imprez. Poza tym w sali kameralnej gości muzyka, która nie przyjęłaby się w warunkach plenerowych. MOK jest jedynym miejscem w Opolu gdzie można zetknąć się z kulturą alternatywną.

    Już teraz spoglądając na afisz widzimy, że do Opola zawitają także takie gwiazdy jak Indios Bravos, czy O.S.T.R. Jest popyt na takich artystów, świadczy o tym fakt, że bilety na ich koncerty wyprzedawane są na dwa tygodnie przed. Nie zabraknie ODERKI - czyli Opolskich Demonstracji Kabaretowych, czy Silesi Superior Attack. Nowością będzie spotkanie z himalaistą Ryszardem Pawłowskim.

    Oprócz tego MOK stara się pozyskiwać zlecenia na organizacje wydarzeń muzycznych również od prywatnych firm. Przykładem jest chociażby ubiegłoroczny koncert Feel.

    Słusznie można jednak zauważyć, że w kulturalnym grafiku zabraknie dużych imprez masowych. Powód?

    - Na organizację takich przedsięwzięć nie pozwala nam budżet. Zapraszając do Opola gwiazdę wielkiego formatu musimy liczyć się z opłaceniem jej gaży, wynajęciem najdroższego hotelu. Do tego dochodzi catering, nagłośnienie, oświetlenie i tak dalej. Nie stać nas na to – wylicza Alina Bruska. Owszem takie imprezy byłoby łatwiej zorganizować przy znacznym wkładzie sponsorów, a tych od kilku lat coraz trudniej pozyskać – tłumaczy.

    Opolska ostoja życia kulturalnego nie zamierza zmieniać profilu muzycznego z prostej przyczyny – po co zmieniać coś, co jest dobre i cieszy się uznaniem. A o tym świadczyć ma fakt, że tylko w zeszłym roku na imprezach bawiło się w sumie około 60 tysięcy osób.

    Takie tłumaczenie nie wszystkich jednak przekonuje. 60 tysięcy osób bawiących się w MOK-u, gdzie samych studentów jest około 40 tysięcy to wcale nie jest imponujący wynik – komentuje Patryk Jaki, radny PiS. Jego zdaniem jeśli repertuar MOK-u idzie w jedną stronę, to trzeba się temu bliżej przyjrzeć. Zresztą jego zdaniem po raz kolejny okazuje się, że w Opolu wieje nudą, i młodzi ludzie wolą bawić się w ościennych miejscach.

    Sytuacje tłumaczy Dorota Michniewicz - Naczelnik Wydziału Kultury Sportu i Turystyki UM. Jak podkreśla budżet Opola jest mocno ograniczony. MOK ma do dyspozycji nieco ponad 2 miliony złotych w to trzeba wliczyć wynagrodzenia, ubezpieczenie oraz koszty utrzymania obiektu. W tym roku mój wydział ma 615 tysięcy złotych na wydatki związane z kulturą. Ponad 200 tysięcy idzie na dotowanie organizacji pozarządowych, 50 tysięcy na nagrody oraz inne potrzebne wydatki. Nie mamy pieniędzy na to, by organizować co trochę jakąś imprezę masową – tłumaczy Michniewicz.

    Takie duże imprezy jak Sylwester czy Dni Miasta pochłaniają sporo gotówki, raz że z roku na rok artyści mają bardziej wygórowane wymagania, dwa rosną koszty techniczne organizacji tego typu przedsięwzięć. Tych pieniędzy z każdym rokiem jest coraz więcej, to trzeba pamiętać, że znaczne kwoty łoży się na remonty obiektów. W tym roku miasto czeka sporo wydatków – Amfiteatr oraz Muzeum Polskiej Piosenki. Jak udało się nam dowiedzieć na czterodniowe obchody Dni Opola miasto wyda ponad 300 tysięcy złotych, ponadto są już wybrani artyści, którzy wystąpią na scenie – jacy? Tego Dorota Michniewicz zdradzić nie chciała.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2009-01-13 21:16:25 [84.10.187.*] id:134804  
    cycek: "MOK jest jedynym miejscem w Opolu gdzie można zetknąć się z kulturą alternatywną." No jakby nie licząc Crossed Pistons, Garażu, Fabryki, Graffiti i czegoś tam jeszcze :)

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2009-01-19 11:36:26 [83.30.222.*] id:136329  
    ~~_kartosia: no tak, ale np. w lutym w Crossed Pistons beda Analogsi... chciałam iść, ale przeszkodą są moi rodzice, bo wolą mnie puścić na koncert do MOK'u niż cytuję "obskurnego Klubu" w sumie nigdy tam nie byłam, ale przydałoby się wiecej koncertów w MOK'u!
    2009-01-12 17:39:59 [83.30.132.*] id:134367  
    ~~_Kleopatra: A ja się pytam, gdzie wtedy byli rodzice?

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [3]
    2009-01-12 19:01:54 [83.22.128.*] id:134412  
    ~~_ABC: jak to gdzie? w toalecie!
    2009-01-13 20:04:26 [195.205.193.*] id:134782  
    luxusowy: Napisał postów [22583], status [VIP] Reputacja
    a może w aucie? ehe...
    2009-01-19 11:34:27 [83.30.222.*] id:136328  
    ~~_kartosia: zastanawia mnie fakt o co ci chodzi?
    2009-01-19 11:34:04 [83.30.222.*] id:136327  
    ~~_kartosia: Pf. studentów!? Akurat na koncertach bynajmniej tych na które ja chodze widuje się raczej młodszą część Opola... więc wcale nie jest źle... Nie mogę się doczekać Indiosów... ale chodziły słuchy, że na te alternatywne nurty muzyczne to radni etc. kręcili nosem...

    Nick:
    Treść:
    2009-01-13 21:11:15 [84.10.187.*] id:134803  
    cycek: GRABEK :D !

    Nick:
    Treść:
    2009-01-13 18:27:45 [213.25.86.*] id:134736  
    Olac.: Olac "duze gwiazdki" typu feel i doda.. Vavamuffin, Indios Bravos, Jamal, Bass Medium Trinity itd. - tego trzeba opolanom :)

    Nick:
    Treść:
    2009-01-13 15:27:05 [213.17.151.*] id:134654  
    znaczekop: Napisała postów [3906], status [VIP] Reputacja
    z przykroscia to stwierdzam, ale to juz nie jest to samo opole co kiedys. brakuje imprez, a szczegolnie tych w plenerze. inwazja mocy, babie lato, dni opola..... to byly czasy:) a teraz nic:/ a szkoda, bo mlodziezy nie ubywa w naszym miescie tylko jej przybywa. no ale trudno sie mowi skoro nasze "cudowne" wladze nie potrafia umiejetnie dzielic pieniedzy.

    Nick:
    Treść:
    2009-01-12 22:01:56 [192.168.0.*] id:134506  
    wredny: no racja z dwóch banieczek nie uszczypnie się grosika na dobre imprezki a repertuar ten sam .... Miejskiemu ośrodkowi najmniej gratuluję kultury

    Nick:
    Treść:
    2009-01-12 19:58:39 [94.254.186.*] id:134445  
    kudłaty: Napisał postów [262], status [maniak] Reputacja
    szkoda że taki cieniutki budżet na kulturę w Stolicy Polskiej Piosenki. wstyddd... Vavamuffin, Indios Bravos opole czeka na was.

    Nick:
    Treść: