• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 6698
    • Dodano: 2017-10-18 / 09:29
    • Komentarzy: 4

    Nie żyje Ryszard Kowalczyk, przeżył 80 lat.

    (Fot. Wikipedia.pl)

    Przez pryzmat swojego wyczynu z lat 70-tych byli traktowani niczym terroryści. Od zeszłego roku ich czyn upamiętnia dawna sala Złota, która nosi imię obu braci, a tablica powieszona w urzędzie wojewódzkim na ich cześć

    O braciach Kowalczyk mówiono w różny sposób. Jedni nazywali bohaterami, inni terrorystami. W nocy 6 października 1971 zostali sprawcami wielkiego wybuchu w uczelnianej auli. Jak twierdzili ich czyn był aktem protestu przeciwko komunistycznej władzy. Dowiedziono jednak, że podłożenie bomby w auli Wyższej Szkoły Pedagogicznej było skrupulatnie przemyślane. Sprawcy nie zamierzali nikogo zabić, a jedynie nie dopuścić do uroczystości, która miała odbyć się następnego dnia. Jak twierdzili - nie chcieli dopuścić do uroczystości, na której nagradza się morderców. Wybuch uszkodził archiwum uczelni, małą część biblioteki oraz doprowadził do zapadnięcia się podłogi w auli. Osiągnęli swój plan i odwołano uroczystą akademię z okazji Dnia Milicjanta (święta MO i SB), a do ludzi trafił komunikat o oporze wobec 'sowieckich sługusów'.

    Za swój polityczny manifest Jerzy i Ryszard Kowalczykowie zapłacili bardzo surową cenę. W lutym 1972 roku zostali zatrzymani. Ryszard Kowalczyk został skazany na 25 lat więzienia, a jego brat Jerzy Kowalczyk dostał karę śmierci. Ryszard Kowalczyk odzyskał wolność w 1983 roku, dwa lata później więzienie opuścił jego brat.

    Sprawa braci Kowalczyków wzbudza kontrowersje po dziś dzień. Przez jednych są oni uważani za terrorystów, większość jednak traktuje jako bohaterów, wrogów systemu komunistycznego, walczących o wolną Polskę.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2017-10-18 20:25:43 [176.111.138.*] id:1544925  
    Goodway: Napisał postów [38961], status [VIP] Reputacja
    podfanzalał Goodiego w stanie wojennym , ale Goody mu wybaczył

    Nick:
    Treść:
    2017-10-18 18:08:15 [83.30.3.*] id:1544900  
    tippmann: Napisał postów [7762], status [VIP] Reputacja
    miał swoje pięć minut,ale kariery nie zrobił

    Nick:
    Treść:
    2017-10-18 15:16:54 [165.225.72.*] id:1544889  
    dontomasso: Napisał postów [4391], status [VIP] Reputacja
    jak by wysadzili podczas swieta czesc ub-/sb-kow powiedzial bym ze sa bohaterami. w ten sposob zniszczyli mienie i nic tym nie uzyskali a jedynie stracili wolnosc na pare lat. bo cala impreza mogla sie zarowno odbyc w innym miejscu zamiast zniszczonej sali

    Nick:
    Treść:
    2017-10-18 14:39:35 [89.64.45.*] id:1544888  
    MegaTroll: Napisał postów [1446], status [rozpisany/na] Reputacja
    Bezsensowna akcja, jak chciał być takim bohaterem mógł się stawiać aparatowi ucisku a nie wysadzać pustą salę w powietrze. Podobnie tzw. wyklęci - słyszałem o mordowaniu cywili i dzieci w ich wykonaniu, kradzieżach nigdy nie słyszałem aby np. spuścili wpiernicz milicjantowi, komendantowi milicji, towarzyszowi z partii.

    Nick:
    Treść: