- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 6066
- Dodano: 2017-11-20 / 22:03
- Komentarzy: 23
Namysłów: Burmistrz wydał ponad 800 tys. złotych na premię dla najbliższych pracowników.
Gmina Namysłów lawinowo zaczyna się zadłużać. Mimo to burmistrz Namysłowa szczodrze wynagradza lojalność i rzetelność urzędników. Na premie wydał ponad 830 tys. złotych
Regionalna Izba Obrachunkowa wykazuje zaniepokojenie, że budżet gminy jest w takim stanie. Szkoły zaciskają pasa, przedszkola nie mają mebli. Tymczasem Julian Kruszyński, burmistrz miasta Namysłów rozkłada ręce argumentując brak wsparcia brakiem funduszy. Okazuje się jednak, że na premie motywacyjne znajduje horrendalne kwoty. - Dostawałem podczas swojej przygody w starostwie nagrody pieniężne, ale nigdy nie były one większe niż 500 złotych. Tymczasem w urzędzie miejskim w Namysłowie od 2015 na nagrody dla urzędników wydano 830 tysięcy złotych. Jest to kwota, która nie obejmuje zbliżających się świąt - informuje Bartłomiej Stawiarski, poseł PiS.
Argumentacja wniosków o wypłatę premii jest różna. Stawiarski przedstawił jedną z nich: "Za rzetelne wykonywanie dodatkowych czynności (przeprowadzenie wyborów na prezydenta)". - Przecież członek komisji dostaje dietę za swoją pracę. Dostaje jednak też premię za fakt, że ta pracę wykonał rzetelnie - komentuje Stawiarski.
- Są dwie grupy pracowników. Najbliżsi współpracownicy Burmistrza, którzy dostają kosmiczne premie i osoby, które przez dwa lata nie dostały premii, bądź są to śmiesznie niskie kwoty w porównaniu do pozostałych. Dla przykładu Skarbnik gminy otrzymuje premię rzędu 41 tys złotych, wiceburmistrzowie 37 tysięcy. Wiele Polaków jest na granicy ubóstwa, biorą pożyczki i kredyty, by godnie spędzić święta. Tymczasem premie pracowników urzędu przekraczają roczne zarobki zwykłego "szarego" mieszkańca. W urzędzie Namysłowa można dostać premię 13 tysięcy w skali czasu świątecznego. Z kolei szkoły i przedszkola robią festyny, żeby zakupić rzeczy pierwszego użytku. - wylicza Bartłomiej Stawiarski.
Stawiarski zwraca uwagę na drużyny sportowe i sportowców rangi światowej dla których brakuje pieniędzy. Okazuje się, że można jednak wyznaczyć ponad 830 tys premii dla samych urzędników. Premie pracowników urzędu przekraczają roczne zarobki zwykłego "szarego" pracownika.
- Zadłużenie gminy wzrasta. Powołano cały wydział promocji, który miał pozyskiwać środki unijne. Tymczasem pisanie wniosków zlecane jest prywatnym firmom. Dla przykładu wniosek na rewitalizację miasta kosztował 60 tysięcy złotych. Był napisany źle. Wniosek na remont obiektów sakralnych, który również nie przeszedł. Pan burmistrz szykuje kolejną inwestycję na halę widowiskowo - sportową. Nikt nie zna kosztorysu tej inwestycji. Mieszkańcy zaczynają się niepokoić i oburzać. Planują protest przeciwko zadłużeniu gminy. - dodaje.
Wśród "nagrodzonych" są też komendant straży miejskiej czy m.in. radca prawny urzędu.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Gaz: Napisał postów [5588], status [VIP]
Czuje ,że już niedługo dostanie kopa razem z bandą złodzieji z Platformy Obywatelskiej,.