- To jedno z lepszych przedsięwzięć, które zostały podjęte w ostatnich latach, a które dotyczyło młodych przedsiębiorców - mówi Marcin Kucia, jeden z mentee, czyli młodych przedsiębiorców, który dostał się do Programu Mentoringu. - Projekt ten, dzięki swoim założeniom, zaangażowaniu mentorów, Loży Opolskiej BCC oraz OCRG, był strzałem w dziesiątkę. Mieliśmy okazję porozmawiać z osobami prowadzącymi biznes od kilkudziesięciu lat, które osiągnęły duże sukcesy i chętnie dzieliły się swoją wiedzą i doświadczeniem.
Roli mentorów podjęli się znani i cenieni mistrzowie biznesu: Andrzej Balcerek, który przez ponad 20 lat pełnił funkcję dyrektora generalnego Górażdże Cement; Andrzej Drosik - dyrektor i członek zarządu Zakładów Produkcyjnych NUTRICIA w Opolu; Joachim Siekiera - wieloletni prezes zarządu firmy Chespa w Krapkowicach, obecnie przewodniczący Rady Nadzorczej grupy Chespa; Lesław Adamczyk - były wieloletni dyrektor generalny i wiceprezes ATMOTERM S.A.; Zygmunt Szulc - współwłaściciel Zakładu Technologii Wysokoenergetycznych Explomet (Szulc, Gałka) oraz Radosław Gliński - dyrektor i prokurent firmy NESTRO w Starym Oleśnie.
- Dla mnie najważniejsza była możliwość rozmowy z osobą, która od podstaw zbudowała swój biznes, krok po kroku, tworząc organizację mającą dziś oddziały w kilkunastu krajach i oferującą swoje produkty na całym świecie - podkreśla Marcin Kucia, którego mentorem był Joachim Siekiera. - Pan Siekiera dzielił się przede wszystkim informacjami, na jakich zasadach budował swoją firmę, jej wizję, misję i strategię oraz jakimi wartościami się kierował. Uczulał też na różne sytuacje, które mogą negatywnie wpłynąć na rozwój firmy.
Pod opiekę mistrzów biznesu trafiło w ramach pilotażu w sumie siedmiu młodych stażem przedsiębiorców. Warunek była taki, by nie prowadzili oni swoich firm dłużej, niż 5 lat. Byli wśród nich m.in. właściciel startupu, który chce stworzyć aplikację dla miłośników wypraw rowerowych czy właściciel bistro z kanapkami i przekąskami. - Z opinii osób, które korzystały z naszego wsparcia można wywnioskować, że program był faktycznie trafioną inicjatywą. Taką, która jest dla nich dobrym wprowadzeniem do biznesowej rzeczywistości, szansą na uporządkowanie wiedzy oraz na to, by dowiedzieć się czegoś, z czym jeszcze nie mieli okazji się zetknąć - podsumował Andrzej Drosik.
Program trwał od lutego do listopada. Jego pomysłodawcą była Loża Opolska BCC, a wsparły go Opolska Izba Gospodarcza i Izba Gospodarcza "Śląsk". Jego główny cel to transfer wiedzy i doświadczenia opolskich przedsiębiorców, którzy odnieśli sukces rynkowy, do małych i średnich firm o dużym potencjale wzrostu. - To bardzo dobra inicjatywa. Wiedza i wsparcie, które zaoferowali nasi mentorzy, z pewnością są unikalne i bardzo praktyczne - podkreśla marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła.
W ramach Programu w ostatnich kilku miesiącach mentorzy i podopieczni projektu odbyli kilka indywidualnych spotkań. Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki (OCRG), które zajęło się obsługą organizacyjną przedsięwzięcia, zorganizowało też dla młodych przedsiębiorców warsztaty dotyczące budowania strategii rozwoju przedsiębiorstwa oraz zarządzania czasem. Tematy tych warsztatów wskazali mentorzy. Podczas spotkania podsumowującego zarówno mistrzowie biznesu, jak i ich podopieczni, podkreślali, że Program Mentoringu Biznesowego warto kontynuować.
- Taki właśnie mamy zamiar. Chcemy to przedsięwzięcie powtórzyć w kolejnym roku. Na pewno będziemy o tym informować - zapewnia dyrektor OCRG Roland Wrzeciono.
ombre: Napisał postów [20142], status [VIP]
Przecież to jakaś lipa.Pewnie chodzi o wyrwanie kasy z unii.Ci wielcy mentorzy nigdy nie zakładali firm nigdy nie biegali z papierkami po urzędach jak każdy przedsiębiorca na początku.Oni są czy byli prezesami i dyrektorami z nadania w istniejących firmach.Taki prezes czy dyrektor nie ma pojęcia gdzie załatwić dofinansowanie do stanowiska pracy.