- Kończy się rok 2017. Jaki on był dla opolskiej gospodarki?
- Intensywny i bogaty w działania, które - mam nadzieję - sprzyjać będą rozwojowi firm z naszego regionu. A przez to także całej regionalnej gospodarki. Dzięki skutecznej obsłudze inwestorów przybyło nam przedsiębiorstw, które zdecydowały się wybudować czy rozbudować na terenie woj. opolskiego swoje fabryki albo centra badań. Oznacza to nie tylko setki nowych miejsc pracy, ale też transfer technologii i rozwój gospodarki. Aby wyjść naprzeciw potrzebom firm dotyczącym poprawy sytuacji na rynku pracy prowadziliśmy szereg działań, które mają wiązać ludzi młodych z lokalnym biznesem. A ogłaszane i rozstrzygane w tym roku przez Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki (OCRG) nabory i uruchomione unijne pożyczki mają być impulsem finansowym, który posłuży powiększaniu i unowocześnianiu oferty firm albo realizacji przez nie innowacyjnych projektów. Podjęliśmy też cały szereg działań na rzecz integracji środowiska biznesowego, wymiany doświadczeń oraz takich, które mają pomóc rozwiązywać - jeśli to tylko możliwe - bieżące problemy firm.
- To ile miejsc pracy przybędzie w regionie?
- W ostatnich 10 latach na budowę swoich zakładów w naszym regionie zdecydowało się 65 firm obsługiwanych przez działające przy OCRG Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera (COIE). Zadeklarowały one utworzenie 9 tysięcy miejsc pracy. W tym roku dołączyło 6 firm, które zapowiedziały utworzenie łącznie ponad 420 nowych miejsc pracy. A to nie wszystko - kolejne setki miejsc pracy już tworzą firmy obsługiwane przez nasze COIE, które decyzję o zainwestowaniu na Opolszczyźnie podjęły w ubiegłym roku, ale w tym otworzyły u nas nowe zakłady. Przykłady to choćby IFA w Ujeździe, która docelowo zatrudnić ma 500 osób czy IAC w Opolu, które deklaruje zatrudnienie także pół tysiąca osób. To oznacza zapewniony byt nie tylko dla zatrudnianych, ale i ich rodzin.
- A ile pieniędzy w ramach unijnego wsparcia i na co mogły w tym roku dostać firmy opolskiego?
- Na konta firm z naszego regionu do połowy grudnia trafiło ponad 45 mln złotych dotacji za zrealizowane już projekty. Poza tym OCRG rozstrzygnęło w tym roku sześć naborów. Zarząd województwa zdecydował, że w ramach tych naborów do przedsiębiorstw trafi następne 122 mln złotych. Natomiast w pięciu ogłoszonych przez OCRG w 2017 roku naborach przedsiębiorcy mogli się starać o dotacje na innowacje czy nowe usługi i produkty w mikro, małych i średnich przedsiębiorstwach ulokowanych na obszarach przygranicznych. Pieniądze można też było dostać na inwestycje w rozwój tzw. podmiotów ekonomii społecznej, czyli np. spółdzielni socjalnych czy zakładów pracy chronionej oraz na infrastrukturę usług społecznych. A konkretnie na budowę, rozbudowę i doposażenie żłobków czy klubów malucha. Ten ostatni nabór wart jest szczególnej uwagi. Ogłaszany i rozstrzygany był już dwukrotnie. Dotyczył nie tylko budowy czy rozbudowy żłobków, ale też domów seniora. Gdy wszystkie przyjęte do dofinansowania w jego ramach projekty firm zostaną zrealizowane, to w regionie przybędzie ponad 200 nowych miejsc w żłobkach i klubach malucha oraz prawie 840 miejsc opieki dla osób starszych i zależnych w całodobowych i dziennych domach opieki oraz w mieszkaniach wspieranych. Widać więc, że nabory te służą nie tylko biznesowi, ale też wszystkim mieszkańcom, poprawie ich jakości życia. Dlatego właśnie mówimy o realizacji programu "Opolskie dla rodziny".
- Gdyby miał Pan wymienić dwie - trzy inicjatywy podjęte w 2017 roku na rzecz przedsiębiorców, które cieszyły się największym ich zainteresowaniem?
- Dużym zainteresowaniem cieszyły się uruchomione pod koniec września unijne pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na pożyczki. W sumie ich pula wyniesie 336 mln złotych. W mijającym roku uruchomionych zostało za pośrednictwem BGK ponad sto mln złotych na inwestycje w tzw. nowe usługi i produkty dla firm oraz na wprowadzanie innowacji. Pożyczki te zwolnione są z opłat i prowizji, a u niektórych pośredników finansowych ich oprocentowanie wynosi nawet zero procent. Z pewnością wart uwagi był też Program Mentoringu Biznesowego, w ramach którego sześciu cenionych, bardzo doświadczonych szefów firm, dzieliło się przez kilka miesięcy swoją bezcenną wiedzą i doświadczeniem z młodymi przedsiębiorcami. Wśród mentorów był np. były wieloletni dyrektor generalny Górażdże Cement Andrzej Balcerek czy dyrektor opolskich zakładów Nutricia Andrzej Drosik. Zainteresowaniem firm rokrocznie cieszą się też współorganizowane przez OCRG zakupy grupowe. Uczestniczące w nich firmy mają dzięki temu realne, sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy rocznie oszczędności na energii.