- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 3391
- Dodano: 2018-02-01 / 14:59
- Komentarzy: 5
140 milionów złotych potrzeba, by w szpitalach na Opolszczyźnie działo się dobrze
Zgrany zespół lekarzy "odratuje" kluczborską internę. Nowi specjaliści póki co będą wspomagać pracę oddziału, a gdy skończą im się okresy wypowiedzenia w poprzednich placówkach, zasilą kluczborski szpital na pełen etat.
Starosta kluczborski Piotr Pośpiech nie krył zadowolenia i wdzięczności za rozgłos w sprawie poszukiwań lekarzy do interny, który odbił się szerokim echem w Kluczborskim szpitalu. 6 nowo zatrudnionych lekarzy to zgrany zespół, który miał już okazję ze sobą pracować.
- Do szpitala w Kluczborku trafi 6 lekarzy internistów, z czego każdy z nich ma jeszcze jedną specjalizację. Osoby, które dotrą do pracy do oddziału zostaną zatrudnione na umowę o pracę. Od najbliższej soboty 3 lutego rozpocznie się całodobowa praca oddziału oparta o lekarzy dyżurantów oraz dwie osoby, które dotrą do oddziału, dwóch lekarzy już pracujących w oddziale i przy wsparciu jeszcze jednej osoby - wymienia Piotr Pośpiech.
Starosta kluczborski podkreśla, że koniec kwietnia będzie tym czasem, kiedy przy braku nieprzewidzianych zdarzeń szpital w Kluczborku osiągnie pełne zabezpieczenie lekarskie. - Tych 6 lekarzy będzie dołączało do oddziału z chwilą kiedy wygasną im okresy wypowiedzeń w obecnych placówkach. Na chwilę obecną osoby nowo zatrudnione będą świadczyły wsparcie. Do końca marca szpital posiada zabezpieczenie dyżurowe, więc w końcu mogę powiedzieć, że kryzys został zażegnany - dodaje Pośpiech.
We wcześniejszych ogłoszeniach Piotr Pośpiech wspominał o kwestii wynagrodzenia nowych lekarzy oraz możliwości zapewnienia im dachu nad głową w przypadku, gdy nowa praca będzie wiązała się z koniecznością przeprowadzki. - Osoby nowo zatrudnione to osoby spoza województwa opolskiego, mieszkające w promieniu 30-40 km od szpitala, które nie zdecydowały się korzystać z proponowanego mieszkania. Nowi lekarze to zgrany zespół, który już zna się ze sobą, mają do siebie zaufanie - tłumaczy Pośpiech.
Pośpiech podkreśla, że nie "przeszarżowano" stawek płacowych. Nie mówi się o stawce godzinowej, ponieważ nie jest ona brana pod uwagę przy umowie o pracę. Jeśli jednak takową liczyć będzie się mieściła w granicach 70zł za godzinę. Starosta nie podaje nazwisk przyjętych lekarzy, lecz podkreśla, że będzie to powszechnie znana informacja. Zainteresowanie ofertą wyraziły osoby z różnych części Polski, bardzo mało z Opolszczyzny.
Rozpoczęto serię spotkań dotyczącą problemu ochrony zdrowia jako systemu. Podczas konwentu starostów w Strzelcach Opolskich ustalono, że grafiki lekarzy pracujących w szpitalach są spięte w taki sposób, że odejście jednego z lekarzy może spowodować taki kryzys jak w Kluczborku czy Oleśnie.
- Jesteśmy na ostatnim miejscu w kraju pod względem poziomu finansowania. Przeliczono algorytm (potwierdzony kontrolą NIK), w którym wynika, że z całej puli środków NFZ na Opolszczyznę trafia 2,4% środków, a powinno trafiać 2,6% co daje kwotę około 140 mln zł. Ta kwota jest niezbędna rocznie, by w województwie nie było problemów, które zaistniały w ciągu ostatnich tygodni - tłumaczy Piotr Pośpiech.
Ordynatorem interny pozostaje Krzysztof Migus, grafik dyżurów uzupełniać będzie 6 lekarzy.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
luxusowy: Napisał postów [22583], status [VIP]
A mnie się uczyć nie chciało, to mam połowę tej stawki ;(