(Fot. archiwum)
Do placówki w Krapkowicach rodząca trafiła w w niedziele o godzinie 2:20. Była w 31 tygodniu ciąży. Służby medyczne od razu wyraźnie wyczuwały od niej woń alkoholu. Jak później wykazało badanie, kobieta w wydychanym powietrzu miała jeden promil alkoholu.
Kobieta urodziła dziewczynkę, u której pomiar wskazał 2 promile alkoholu. Stan dziecka został określony jako względnie dobry, między 5 a 8 punktów w skali Apgar. Dziewczynka waży nieco ponad 1500 gramów, jest wcześniakiem. Z uwagi na okoliczności noworodek trafił pod obserwację specjalistów do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że świeżo upieczona mama tłumaczyła swój stan lekarzom tym, że wypiła na wieczór, do meczu lampkę wina.
Ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala w Krapkowicach zaprzeczył, aby do takiego stanu zarówno matki jak i dziecka miała doprowadzić jedna lampka alkoholu, w tym przypadku wina. Wiemy, że szpital w tej sprawie złoży zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich.
Za narażenie życia lub zdrowia dziecka kobiecie może grozić nawet 5 lat więzienia.
Corocznie w Polsce blisko 9 tysięcy noworodków przychodzi na świat z alkoholowym zespołem płodowym. Jest to zespół chorób, które występują u dzieci kobiet nadużywających alkoholu w trakcie ciąży. Są to wady w budowie ciała, rozwoju narządów, lub w układzie nerwowym.
chrząszcz: Napisał postów [5448], status [VIP]
matka jest tylko jedna ... nawet gdy się okaże, że zamiast dwóch została tylko jedna półlitrówka