Fundacja Pro - Prawo do życia pikietowała pod opolskim szpitalem ginekologiczno-położniczym przeciwko aborcji m.in. w kwietniu 2017r.
Dnia 13 czerwca 2018 roku w sądzie rejonowym w Opolu odbyła się rozprawa dot. wywieszenia przed Szpitalem Ginekologicznym w Opolu banerów. Prezentowano na nich zakrwawione płody, zdaniem ich autorów po wykonaniu zabiegu aborcji.
- Złożyłem to zawiadomienie, bo epatowanie takimi obrazami w przestrzeni publicznej jest po prostu karygodne i nie może mieć miejsca - mówi działacz Partii Razem, Michał Sorgowicki. Chodzi o art. 51 § 1 art. 141 Kodeksu Wykroczeń, tj. "wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym i umieszczenie w miejscu publicznym nieprzyzwoitego napisu lub rysunku".
W mowie końcowej oskarżyciel publiczny wskazywał na konsekwencje wyroku w tej sprawie dla całego systemu prawnego w Polsce. - Mam nadzieję, że sąd przychyli się do wniosku i pokaże, że w cywilizowanym państwie nie może być zezwolenia na takie czyny - dodaje Sorgowicki.
W dniu 27 czerwca zapadł wyrok w powyższej sprawie. Sąd uznał oskarżonych winnych popełnienia wykroczenia. Oskarżeni zostali ukarani karą grzywny po 2 tysiące zł na osobę, oraz obciążeni kosztami sądowymi w wysokości 320 zł.
- Podzielam stanowisko oskarżyciela prywatnego, dodam jeszcze iż zdarzenia te cechowały się łamaniem zasad obyczajowych i etycznych. Były niewłaściwe i budziły zgorszenie. Były dostępne dla nieograniczonej liczby osób. Mogły naruszać dobra osób młodych a nawet dzieci - tłumaczył Sędzia Sądu Rejonowego w Opolu Zdzisław Niklasiński.
Oskarżony zapowiada odwołanie się od wyroku sądu. - Wyrok jest dla mnie zaskoczeniem, ponieważ wcześniej sądy uniewinniały działaczy fundacji Pro Prawo do życia i przyznawały nam prawo do wyrażania swoich opinii. Tak samo tworzenia pikiet, umieszczania plakatów pokazujących prawdziwe oblicza aborcji. Ludzi się nie zabija a tym bardziej bezbronne dzieci. Jeśli te zdjęcia są drastyczne to zastanówmy się jak musi wyglądać sama aborcja, musi być naprawdę straszna - mówił Tomasz Kijowski z fundacji PRO - Prawo do życia.
- Jestem usatysfakcjonowany wyrokiem, chociaż zakaz zbliżania się do szpitala mógłby być bardziej odpowiedni. W Krakowie został wydany podobny wyrok. Uważam, że to co przedstawiają plakaty nie jest prawdą, potwierdzili mi to znajomi medycy i farmaceuci. Uważam, że jest to przedstawianie nieprawdziwego świadectwa, jakim jest zabieg przerwania ciąży. Uważam, że te prawa powinny zostać poszerzone, bo dzięki poszerzeniu praw aborcji jest mniej i są bezpieczniejsze - skomentował Wincenty Pukar z partii Razem.
Dawid7: Napisał postów [2], status [żółtodziób]
Inną sprawą jest to że jak żylibyśmy w wolnym kraju to ci ludzie mieliby prawo tam stać z tymi zdjęciami a ta grzywna tylko pokazuje że obywatele mają ograniczoną WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI