(Profil społecznościowy Filipa)
Aby lepiej poznać jego osobę, poczynania, inspiracje i plany, zapytaliśmy artystę o kilka podstawowych kwestii.
Od kiedy zajmujesz się rapem?
Rapem zajmuję się odkąd miałem 12 lat. Wtedy powstał pierwszy tekst, jak i amatorski utwór. Miałem wiele przerw od robienia muzyki do dnia dzisiejszego, lecz nawet nie nagrywając cały czas pisałem, trenowałem.
Jak narodził się pomysł powstania płyty? Czego możemy się po niej spodziewać?
Sytuacja z powstaniem płyty pojawiła się naturalnie. Z każdym następnym nagrywanym utworem, stwierdziłem że jest w tym wszystkim potencjał, jak i również stwierdziłem że jestem w odpowiednim wieku do tego, aby móc wyrażać publicznie swoje zdanie, emocje. I tak z każdym następnym dniem budował mi się w głowie pomysł, kreowała się wizja, zacząłem poznawać ludzi ze środowiska i branży, wszystko po prostu zaczęło się dziać.
Na płycie znajdzie się 10 utworów, 3 gości, 4 single z gościnnym udziałem, 7 producentów m.in 2K czy Michał Graczyk. Gościnnie na krążku udzielili się: Czeski, Beka KSH, White 2115. Pierwszy utwór powstał w lutym, a skończone są już wszystkie. Czas wydłużył się przez studia do których jeździłem w różne miejsca. Dokładnej daty premiery jeszcze nie zdradzam ale będzie to niedługo.
Skąd czerpiesz inspiracje na swoje teksty? Ty jesteś ich autorem?
Inspiracje na teksty czerpię z życia codziennego, z tego co nas otacza, z emocji, z problemów jak i również ze zwykłych codziennych spraw. Oczywiście, piszę je tylko i wyłącznie sam.
Jakie są Twoje oczekiwania co do płyty?
Oczekiwań co do płyty nie miałem wielkich i nadal nie mam. Miałem w planie wypuścić 500 sztuk i planuję, że około 200-300 może się sprzeda we w miarę normalnym czasie. To co zostanie, byłoby dodatkiem do jakiegoś przyszłego longplaya, jako forma pamiątkowego pierwszego albumu. Nie wiem jak się przyjmie, ale paręnaście osób cały czas pyta o dokładną datę premiery.
Kto jest Twoim autorytetem?
Autorytetem jest dla mnie moja mama, zawsze mnie wspiera, pomaga w tym co robię i we mnie wierzy. Jeśli chodzi o autorytety życiowe, historyczne, to Witold Pilecki, współzałożyciel Tajnej Armii Krajowej, żołnierz Armii Krajowej, więzień i organizator ruchu oporu w Auschwitz. Człowiek, który za ojczyznę był od początku gotowy oddać swoje życie, robił wiele na rzecz ojczyzny, gdzie było wtedy wiadome, że grozi to karą śmierci na którą został skazany i stracony. Mimo tego, w sercu wielu Polaków na pewno nadal on jest. Pośmiertnie otrzymał order Orła Białego za zasługi dla kraju. Taki człowiek jest dla mnie autorytetem, jeśli by była sytuacja, gdzie trzeba by było oddać życie za ojczyznę i o nią walczyć, chciałbym umieć zachować się jak on.
Jeśli chodzi o muzyczne autorytety: jest to na pewno Marcin Gutkowski pseudonim Kali. Kiedyś nie miał kompletnie nic, rapował z kolegami, nie ma co się oszukiwać, że patrząc na Kaliego z początków firmy a teraz, to zupełnie inna bajka. Nigdy nie przestał iść w stronę muzyki i ma dziś tego piękne efekty na tacy. Własny label, własna firma prężnie się rozwijająca, koncerty po całej Europie, oglądalność na youtubie podobna do Amerykańskich raperów, gdzie ludność jest u nas o wiele mniejsza niż tam. Ogromny sukces, od samego zera. Zdecydowanie Kali jest takim człowiekiem którego uznaje za autorytet, jako rapera.
Wiążesz przyszłość z muzyką?
Chciałbym kiedyś móc żyć z tego co kocham robić i poświęcać się w 100% tylko temu. I tą dziedzina jest zdecydowanie muzyka.
Planujesz trasę koncertową z kawałkami z nowej płyty?
Koncerty gram i cyklicznie i okolicznościowo, jeśli tylko jest taka okazja. Na razie mogę się pochwalić Szczecinem, Bydgoszczą, Katowicami i Warszawą. Wszystko to supporty ale mimo to w większych miastach.
Jeśli chodzi o trasy z płyty, takiej stricte nie planuje, ale co będzie po wydaniu, zobaczymy.
Czy brat popiera to co robisz? Jak wyglądają Wasze relacje?
Brat robi swoje, a ja robię swoje.
[moderacja]: Napisał postów [1556], status [zrobił/a karierę]
[moderacja]