- Autor: Dżacheć
- Wyświetleń: 3777
- Dodano: 2018-08-07 / 11:35
- Komentarzy: 5
Czujna emerytka nie dała się oszukać metodą "na policjanta"
Zaczęło się jak zwykle. Oszust podał się za policjanta, poinformował o prowadzonej "akcji" i konieczności wybrania pieniędzy z konta. Powiedział, że w banku pracują nieuczciwe kasjerki, i nie wolno nic im mówić. Na szczęście 81-latka postanowiła dokładnie zweryfikować swojego rozmówcę. Przerwała połączenie i poszła na komendę policji.
Wczoraj, 6 sierpnia, do Komendy Powiatowej Policji w Prudniku zgłosiła się 81-letnia kobieta. Powiedziała, że zadzwonił do niej jakiś "policjant" i kazał wypłacić wszystkie pieniądze z jej konta. Poinformował, że jej oszczędności są zagrożone, a w banku pracują nieuczciwe kasjerki. Miała nikomu nic nie mówić, tylko słuchać jego instrukcji. Mieszkanka powiatu miała już przygotowane w torebce 15 000 złotych. Postanowiła jednak najpierw zweryfikować swojego rozmówcę i osobiście sprawdzić na komendzie, czy rzekoma policyjna "akcja" jest prawdziwa.
Od prudnickich policjantów dowiedział się wówczas, że padła ofiarą próby oszustwa. Najlepsze co mogła w takiej sytuacji zrobić, to właśnie rozłączyć rozmowę i zgłosić całą sprawę na policję. Gdyby dalej słuchała poleceń oszusta, który wywierał coraz silniejszą presję, mogłaby stracić wszystkie swoje oszczędności.
Przestrzegamy i przypominamy!!!
Policjanci NIGDY nie żądają przelania pieniędzy na inne konta czy przekazania ich komukolwiek. NIGDY nie angażują osoby postronne w swoje realizacje!
Wszystkie podejrzane telefony z prośbą o pożyczkę, przekazanie pieniędzy krewnemu przez pośrednika czy wpłatę na konto należy zweryfikować. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, należy zadzwonić pod nr 112 i opowiedzieć o swoich podejrzeniach.
Pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
W chwili, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta - zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w dyskusję z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś bliskiemu.
Jeżeli mamy w swoim otoczeniu osoby starsze, poinformujmy je o stale obecnym zagrożeniu tego typu. Nie zakładajmy, że tyle się o tym mówi, więc pewnie wszyscy już o tym wiedzą. Nadal są starsze osoby, które są kompletnie nieświadome, że są manipulowane przez oszusta i złodzieja.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Fromage: Napisał postów [777], status [stały bywalec]
Najgorsze jest to, że starsi ludzie nie ogarniają takich sytuacji głównie przez swoje choroby. To nie jest do końca tak, że głupia babcia daje się nabrać. Przypuszczam, że najczęściej ofiarami są np. osoby z alzheimerem. Sama mam w rodzinie kogoś takiego i szczerze dałby się nabrać, bo z daleka nawet mnie czasem nie poznaje.. Dlatego ważne jest aby ostrzegać w swojej rodzinie. I być czujnym, za swoich dziadków, rodziców itd.