- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 5807
- Dodano: 2018-08-21 / 13:37
- Komentarzy: 26
Piknik ekologiczny pod ostrą krytyką Opolskiego Alarmu Smogowego
Opolscy ekolodzy z Opolskiego Alarmu Smogowego chcą uchwały zakazującej organizowania pokazów pirotechnicznych podczas imprez. Do wniosku przyłączają się również Mamy z Opola.
Urząd miasta nie widzi nic złego w pokazach pirotechnicznych, w których wzięło w sobotę udział około 10 tysięcy Opolan. Działacze Opolskiego Alarmu Smogowego boją się jednak nie tylko o swoje zdrowie, ale również mieszkańców.
Pracownicy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zaznaczają, że sobotni pokaz zwiększył ilość interwencji. - Otrzymaliśmy kilkanaście telefonów, że zwierzęta uciekły. Sama mam psy i widziałam skutki tego pokazu. Pies znajomych schował się pod stołem i bał się wyjść na spacer, a swoje potrzeby zaczął załatwiać w domu. Nie wspomnę o psach ze schroniska, których nie miał kto uspokoić - mówi Irena Otręba, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Opolu.
- Wychodzi na to, że cyklicznie spotykamy się komentując zanieczyszczenie powietrza. Moim zdaniem to ekologia było tylko w cudzysłowie, pieniądze uzyskane na edukacje wystrzelono w powietrze. Pan prezydent otworzył kampanię na tym pikniku. Po wystrzale fajerwerków mieliśmy nad Opolem wzmożone zanieczyszczenie, co odnotowały wszystkie stacje. O godzinie 23:00 nad Grudzicami przeszła chmura, która wywołała u mnie bardzo ostre zapalenie spojówek - mówi Krystyna Słodczyk z OAS.
Oburzenie wyraziła również grupa Mam z Opola, którą reprezentowała podczas spotkania Aleksandra Czarnecka. - Oburzające jest to, że nasz wniosek o zakup oczyszczaczy powietrza dla żłobków i przedszkoli został odrzucony, mimo że badania dowodzą, że w miejscach gdzie one się znajdują jest mniej zachorowań i notuje się większą frekwencję. Miasto nie ma pieniędzy dla najmłodszych Opolan, za to na fajerwerki te pieniądze się znajdują - mówi Aleksandra Czarnecka.
- Miasto Opole otrzymało dofinansowanie unijne na część edukacyjną. Zależy nam na tym, aby informować mieszkańców jak skutecznie, efektywnie i dobrze segregować śmieci. Piknik ekologiczny, który odbył się w sobotę był projektem rozpoczynającym cały cykl podobnych imprez. Zależało nam na tym, żeby informacja o tym dotarła do jak największej liczby osób. Uważamy, że najlepsza edukacja jest poprzez zabawę. Stąd ogromne zainteresowanie, bawiło się wielu mieszkańców Opola a w imprezie wzięło udział 10 tysięcy osób. Pokaz pirotechniczny oraz koncert to był taki magnes, żeby zachęcić i przyciągnąć mieszkańców. Spotykamy się z wieloma pozytywnymi komentarzami. Można rozważać różne scenariusze. Nigdy nie jest tak, że coś spotyka się z akceptacją wszystkich osób. To był piknik otwierający cały cykl imprez, ten pierwszy otwierający był największy, po to, by poinformować mieszkańców o tym, że startujemy z takim projektem - komentuje Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prezydenta Opola.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
MyWasWyNas: Napisała postów [425], status [starszy pismak]
Ekolodzy donoszą na ekologów. Już się ci lewacy od kręcenia w koło za swoim ogonem pogubili. Sami na siebie donoszą.