(Fot. Archiwum)
W grudniu 2019 roku, krótko po wygranych wyborach, na spotkaniu z pracownikami dotyczącymi właśnie ewaluacji, prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej powiedział: Spotykamy się przynajmniej o rok za późno, ale zamiast do tego wracać, chciałbym, abyśmy omówili, w którym miejscu jesteśmy, i co trzeba zrobić.
Teraz podkreśla, że pracy było bardzo dużo. - Dzięki mobilizacji i pracy na wysokim poziomie naszych naukowców, w krótkim czasie osiągnęliśmy historyczny wynik. To jedno z najważniejszych osiągnięć Politechniki Opolskiej. Wszystkie 10 dyscyplin poddanych ewaluacji, czyli ocenie przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, osiągnęło wynik oznaczający uprawnienia do nadawania stopni naukowych doktora oraz doktora habilitowanego oraz prowadzenia kształcenia w szkole doktorskiej. To przede wszystkim wartość dla naszych studentów, którzy na Politechnice Opolskiej są najważniejsi. Uprawnienia do nadawania stopni naukowych doktora oraz doktora habilitowanego oznaczają bowiem nie tylko wzmocnienie pozycji politechniki, awanse naukowe naszej kadry, ale także rozwój możliwości edukacyjnych samych studentów - informuje prof. Marcin Lorenc, który dodaje, że na historyczny wynik miała wpływ również zmiana w zarządzaniu uczelnią.
- Wcześniej mieliśmy wiele dyscyplin naukowych, natomiast skoncentrowaliśmy się na dziesięciu, które są naszą mocną stroną, wyróżniają nas w skali kraju, część także na skalę światową - zaznacza prof. Marcin Lorenc.
Dyscypliny naukowe na Politechnice Opolskiej poddane ocenie to: architektura i urbanistyka; automatyka, elektronika i elektrotechnika; ekonomia i finanse; informatyka techniczna i telekomunikacja; inżynieria lądowa i transport; inżynieria mechaniczna; inżynieria środowiska, górnictwo i energetyka; nauki o kulturze fizycznej; nauki o zarządzaniu i jakości oraz nauki o zdrowiu.
- Dwie z poddanych ewaluacji dyscyplin: ekonomia i finanse oraz inżynieria środowiska, górnictwo i energetyka uzyskały kategorię A, która jest najwyższą oceną ustalaną przy uwzględnieniu zestawów wartości referencyjnych przez Komisję Ewaluacji Nauki i świadczy o bardzo wysokiej jakości naukowej w porównaniu do innych ewaluowanych w tym obszarze dyscyplin. Już kategoria B+ nie tylko potwierdza wysoką jakość naukową, ale przede wszystkim otwiera wszystkim dyscyplinom drogę do nowych wyzwań - mówi prof. Grzegorz Królczyk, prorektor ds. nauki i rozwoju, który tak wspomina grudniowe spotkanie sprzed prawie trzech lat: Wtedy na uczelni panowała zupełnie inna atmosfera. Trudno było znaleźć osobę, która wierzyła, że uczelnia otrzyma wymagane dwie kategorie B+, aby pozostać Politechniką. Zmieniliśmy to nastawienie, udowodniliśmy, że nasza uczelnia może być nie tylko mocnym ośrodkiem w regionie, ale poziom naszych badań dorównuje ośrodkom na poziomie światowym co wskazują międzynarodowe, obiektywne rankingi naukowe. Wyleczyliśmy się z kompleksów.
- Zwiększyliśmy aktywność naszych naukowców w obszarze patentów, projektów, w tym zwłaszcza projektów międzynarodowych czy też dotyczących umiędzynarodowienia, ale także w znaczący sposób, bo niemal trzykrotnie, podnieśliśmy jakość naszych publikacji. Nie dość, że mamy dwa razy więcej publikacji w czasopismach, to ich jakość jest prawie trzykrotnie lepsza według miarodajnych, rzetelnych wskaźników. Na politechnice realizujemy także rekordową ilość doktoratów wdrożeniowych, co jasno wskazuje, że przemysł - nie tylko lokalny, bo jeden z doktoratów jest realizowany w firmie Nokia - bazuje na wiedzy naszych naukowców - relacjonuje prof. Grzegorz Królczyk.
Wpływ na historyczny wynik miała nie tylko konsolidacja w obszarze naszych kluczowych kierunków badawczych. - Wprowadziliśmy politykę przejrzystości, otwartych drzwi, do tego systemy projakościowe ale także wspomagające aktywność, takie jak granty Delta czy Alfa. Zmieniły się także warunki pracy naszych naukowców. Kładziemy bardzo duży nacisk na rozwój laboratoriów, infrastruktury badawczej. Zainwestowaliśmy ponad 20 milionów złotych w aparaturę naukowo-badawczą a to jeszcze nie koniec planów infrastrukturalnych - wylicza prof. Grzegorz Królczyk.
- Tej oceny naszych efektów naukowych nie traktujemy jako punktu docelowego, uczelnia jest przygotowana aby nadal bardzo dynamicznie się rozwijać i sięgać po kolejne sukcesy, co dla mnie osobiście jest bardzo ważne w obszarze naukowym. Obrana ścieżka rozwoju jest nadal konsekwentnie realizowana a sukcesy naszych profesorów są sukcesami całej uczelni - dodaje prof. Grzegorz Królczyk.
24mikol: Napisał postów [1421], status [zrobił/a karierę]
Nie jestem pracownikiem jakiejkolwiek uczelni ale fascynuje mnie temat tych publikacji. "...bo niemal trzykrotnie, podnieśliśmy jakość naszych publikacji." Myślałem, że pierwszymi powodami do dumy, uczelni wyższej, powinny być np. ilości patentów, konkretne efekty współpracy z przemysłem czy ilość osób z otrzymujących tytuł dr, prof.. . Czy ilość publikacji sprawi, że nasza gospodarka będzie lepiej się rozwijać?