(fot: Reinhold Winterstein)
Zwierzę za pomocą amatorskiej kamery cyfrowej nagrał Reinhold Winterstein z Erfurtu, który tydzień temu przyjechał z wizytą do rodziny w Rogowie Opolskim.
W piątkowe przedpołudnie siedział wraz z krewnymi w ogrodzie. W pewnym momencie zauważyli poruszające się na polu, około 200 metrów dalej zwierzę.
- Na początku myśleliśmy, że to sarenka - wspomina pan Reinhold. Ale żona stwierdziła, że to puma. Powiedziałem jej, żeby mnie nie robiła w konia - wspomina.
Chwilę później mężczyzna wziął z domu kamerę. Po przybliżeniu obrazu, okazało się że faktycznie może to być puma. Jeszcze w piątek, Powiatowy Inspektor Weterynarii w Krapkowicach potwierdził, że nagrane zwierzę to drapieżnik z rodziny kotowatych.
Zwierzę przez kilka minut beztrosko bawiło się, tarzało i skakało po polu, po czym oddaliło się.
- To jakiś cud, że akurat mi się udało nagrać pumę. Teraz będę miał pamiątkę na długo - mówi pan Reinhold.
Michal12340: Dzis widzialem pume w Brynicy w Bryniczance byla na piwie. I poleciala sobie dalej. Ja sie jej nie boje.