- Autor: adnaw22
- Wyświetleń: 4339
- Dodano: 2018-10-28 / 10:20
- Komentarzy: 6
W Opolu straszy czyli Piastowskie Dziady
Tym razem Wieża Piastowska wyglądała inaczej - tajemniczo, mrocznie i groźnie. Nawet księżyc bał się wyjrzeć zza gęstych chmur. Czy to przez jesienną aurę? A może świadomość, że oto wchodzę do innego świata? Przecież wybieram się na czwartą edycję Piastowskich Dziadów i jedno, czego mogę być pewna, to spodziewać się niespodziewanego.
Stanęłam przed wejściem do Wieży i zadarłam głowę do góry. Myślałam, że zobaczę napis "Ty który tu wchodzisz żegnaj się z nadzieją". Razem z pierwszą grupą zwiedzających i duszą na ramieniu przekroczyłam próg ... Ogarnęła mnie ciemność. Stawiałam niepewnie kroki, ponieważ nie wiedziałam ani co jest przede mną ani jak długo trzeba będzie iść przed siebie, próbowałam wyczuć dotykiem czy znajduje się obok ściany czy mam przed sobą jakąś przeszkodę. Podczas, gdy wzrok powoli przyzwyczajał się do egipskich ciemności, niektórzy starali się oświetlić sobie drogę tym, co mieli na podorędziu. Wśród migających fleszy zobaczyłam przerażającą postać zwisającą ze schodów. Nagle ktoś krzyknął! Kątem oka ujrzałam, że wisielec trzyma przed sobą... o zgrozo, zakrwawiony tasak! Chwilę później, z głębokich otchłani wieży, zaczęły dobiegać głuche kroki i przejmujące jęki.
Przewodnik, który na czas zwiedzania przeobraził się w rycerza, chcąc uspokoić wystraszonych turystów, zaczął przybliżać dzieje Wieży Piastowskiej. Z każdym poczynionym krokiem, z każdym przystankiem, mieliśmy okazję usłyszeć informacje dotyczące zarówno historii Wieży, jak i samego Opola. Gdzie kiedyś znajdował się szpital? W którym miejscu była synagoga? Kto bał się kotów i burzy? Dzięki tej podróży w przeszłość na chwilę zapomnieliśmy o czyhających na nas przerażających postaciach. Wtem, z mroku wyłoniła się budząca grozę mara. Zbliżała się do nas! Znów krew zaczęła szybciej krążyć - nie mam gdzie uciec! Okazało się jednak, że tym razem zjawa pojawiła się tylko na chwilę i rozpłynęła w cieniu nocy.
Warto było przełamać swój strach i zdobyć Wieżę, ponieważ czekała na nas niezwykła nagroda. Panorama Opola z samego szczytu! Oświetlone miasto wyglądało magicznie. Niezwykła "Opolska Wenecja", nad którą górują wieże Katedry, oświetlony Ratusz i migające w oddali światła. Taki widok na długo zapada w pamięć.
Kiedy przyszła pora na zakończenie zwiedzania postanowiłam zrobić ostatnie zdjęcie. Nagle okazało się, że zostałam zupełnie sama. Ogarnął mnie lekki niepokój, ponieważ do odważnych nie należę, za to mam bujną wyobraźnię, która zaczęła podsuwać mi różne scenariusze. Ciemność nie pozwoliła mi na szybkie zbieganie po schodach, więc musiałam schodzić stopień po stopniu. Wtem, nie wiadomo kiedy, stanął przede mną upiór. Krzyknęłam wystraszona. Kiedy zeszłam już prawie na sam dół, coś niespodziewanie chwyciło mnie za nogę. Całe szczęście, zdążyłam uciec.
Po wyjściu z Wieży znów na nią spojrzałam. "Piastowskie Dziady" to wydarzenie, w którym każdy - nie tylko Opolanin - zdecydowanie powinien wziąć udział. I to nie jeden raz.
W międzyczasie udało mi się także zamienić kilka słów z Panią Aleksandrą Śnigórską - Kierownikiem Zespołu Obiektów Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu.
Redakcja24opole.pl: Tegoroczne "Piastowskie Dziady" odbyły się 26 października na Wieży Piastowskiej. Czy wydarzenie cieszy się dużym zainteresowaniem?
Aleksandra Śnigórska: Tak, jak co roku. To już czwarta edycja. Można powiedzieć, że to kultowa impreza. Bilety wyprzedały się w ciągu jednego dnia!
R: Skąd pomysł na organizację imprezy w takim formacie?
A.Ś: Chcieliśmy przenieść obchody, cieszącego się w Polsce coraz większą popularnością, Halloween na nasz rodzimy grunt. Stąd pomysł na realizację wydarzenia w klimacie ludowego obrzędu dziadów.
R. Czy przewidziane są jakieś inne urozmaicenia wieczoru, oprócz zwiedzania Wieży?
A.Ś. Oczywiście! Został przygotowany cały szereg innych atrakcji. Na najmłodszych czekają m.in. mroczno - filmowe warsztaty plastyczne z Fundacja Rozwoju Społecznego SPINACZ oraz upiorne malowanie twarzy z Narolsky Make up. TEB Edukacja Opole. Zapanowaliśmy także nagrody za najlepsze mroczno - filmowe przebrania.
R. Podobno to nie koniec upiornych atrakcji w ten weekend?
A.Ś. Zgadza się. W niedzielę, (27.10 2018 przyp. red.) na lodowisku Toropol odbędzie się Mroczne Disco. Nikogo nie może tam zabraknąć!
R. Dziękuję za rozmowę
A. Ś. Dziękuję.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Król Forum: Napisał postów [1847], status [zrobił/a karierę]
Na kolana plebsie! Krul wrucił!