(Fot. Dżacheć)
Zamknęło się okno transferowe w lidze żużlowej. Mówiąc językiem zwykłych ludzi, zakończono kontraktowanie zawodników. Opolski Kolejarz jest gotów do kolejnego boju o awans. Grzegorz Sawicki prezes Kolejarza w rozmowie z 24Opole powiedział - mamy skompletowany skład gotowy do walki o awans. Zawodnicy, których zakontraktowaliśmy, dają nadzieję, że po 15 latach w Opolu będziemy świętowali awans Kolejarza do wyższej ligi. Oczywiście żużel to jednak sport i wiele może się wydarzyć. Wierzę jednak, że zakładany cel, czyli awans do wyższej ligi osiągniemy.
W nadchodzącym sezonie będą nas reprezentowali: Denis Gizatullin ( jego wcześniejszy kontrakt obowiązuje w roku2019), Oskar Polis, Hubert Łęgownik, Kevin Woelbert, Bjarne Pedersen (pozyskany z TŻ Ostrovia), Ilya Chalow ( pozyskany z KSM Krosno), Michał Szczepaniak, Christian Thaysen ( młody 17 latek z Dani), Jarosław Krzywosz ( junior), Richard Lawson ( przedłużył kontrakt) , Charles Wright. Ponadto zgodnie z przepisami zakontraktowaliśmy juniorów Wojdyło i Liszka ze Sparty Wrocław, którzy będą występować na pozycjach juniorskich. Nowym trenerem zespołu został Mirosław Korbel, który przyszedł do Opola z ROW Rybnik i zastąpił Piotra Żyto.
Skończyliśmy remont zewnętrznego ogrodzenia stadionu. Tor jest przygotowany do zimy. Na wiosnę będziemy remontowali bandy, tak by odpowiadały warunkom bezpieczeństwa. Mamy przygotowany również plan rewitalizacji stadionu, ale oczekujemy na pieniądze od miasta. Stadion jest własnością MOSiR-u, w tym zakresie dużo zależy od prezydenta i rady miasta. Wkraczamy w nowy sezon z czystym kontem finansowym. Nie mamy długów. Aktualnie dopinamy budżet na nowy sezon. Jestem dobrej myśli, że wszystko nam się dobrze ułoży i spełnimy oczekiwania kibiców - podsumował prezes Sawicki.
Mario-Opole: Napisał postów [1452], status [zrobił/a karierę]
Trochę siara, żeby na tym torze były jakieś tam ćwierćfinały (a były takie) a drużyna opolska średnio lub wcale z formą. Druga sprawa - mosir mógł by ruszyć mózgownica i coś tam czasem zrobić/zorganizować. Kiedyś tam poza meczami żużlowymi były inne imprezy. Inne niż tylko coś ala monster truck żeby nie było. Moja pamięć słaba - ale czy tam też nie było boiska? Mogę się mylić. I chyba na dzień dziecka coś tam się działo. Kawałek placu jest w każdym razie, nagłośnienie jakie jest takie - ale jest - więc niech ktoś ruszy głową