• Autor: Dżacheć
    • Wyświetleń: 2315
    • Dodano: 2019-03-09 / 00:04
    • Komentarzy: 2

    Na "inaugurację wiosny" Odra wygrywa 3:0

    (Fot. Dżacheć)

    Pewne zwycięstwo Niebiesko-Czerwonych nad rywalem z Chojnic w pierwszym w 2019 roku meczu przy Oleskiej. Gole strzelali Krzysztof Janus, Marcin Urynowicz i Rafał Niziołek.

    Odra pierwszy w tym roku mecz przy Oleskiej rozpoczęła dobrze. Dwie okazje po stałych fragmentach gry miał Serafin Szota. Najpierw jednak nasz obrońca trafił w obrońcę gości, a potem - uderzył obok bramki. W 12. minucie dał o sobie znać drugi z naszych młodzieżowców. Jakub Moder strzelił bardzo mocno, ale Radosław Janukiewicz dał sobie radę. Chwilę później golkiper Chojniczanki mógł mówić o szczęściu, gdy ładna próba Miłosza Trojaka okazała się niecelna w stopniu bardzo nieznacznym.

    Trener Mariusz Rumak pierwszej zmiany musiał dokonać już w 18. minucie. Patryk Janasik, który wrócił do wyjściowego składu po kontuzji mięśnia dwugłowego, doznał urazu i musiał opuścić murawę. Jego miejsce na prawej stronie defensywy - tak jak to miało w przegranym spotkaniu w Jastrzębiu - zajął słowacki skrzydłowy Tomas Mikinicz. W 29. minucie Janukiewicz w ostatniej chwili uprzedził w polu karnym Dawida Błanika. Dopiero w końcówce premierowej odsłony odgryźli się goście. Dwa niecelne strzały oddał Piotr Grzelczak.

    Druga połowa szybko przyniosła Odrze prowadzenie. W 55. minucie potwierdziło się, że do trzech razy sztuka. Nasi zawodnicy trzykrotnie usiłowali wepchnąć piłkę do bramki przyjezdnych, aż wreszcie dokonał tego kapitan Krzysztof Janus. Szybko mogliśmy pójść za ciosem. W 59. minucie głową próbował Moder. Mimo bliskiej odległości, Janukiewicz złapał piłkę. Co się odwlecze... W 62. minucie było już 2:0! Swój debiut przy Oleskiej trafieniem uczcił Marcin Urynowicz, wypożyczony do naszego klubu zimą z Górnika Zabrze. I... od razu zyskał sympatię, biegnąc po zdobytej bramce pod "młyn" i celebrując ją w pobliżu najbardziej zagorzałych kibiców. Chojniczanka mogła odpowiedzieć za sprawą Krzysztofa Danielewicza, ale w 65. minucie został uprzedzony przez Artura Krysiaka.

    Trener gości, Maciej Bartoszek, szukał ratunku w zmianach. Szybko wykorzystał ich limit, a na murawie zameldował się m.in. Filip Żagiel, który w poprzednim sezonie bronił barw Odry. W 81. minucie zaznaczył swoją obecność żółtą kartką. Wcześniej mogliśmy "zamknąć" ten mecz, ale dobrej sytuacji nie wykorzystał Mateusz Czyżycki.

    Kropkę nad "i" postawiliśmy w 87. minucie. Wprowadzony na boisko z ławki Rafał Niziołek - zmienił Jakuba Modera - wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Piłka po jego strzale odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Już drugi raz tej wiosny "Nizioł" wywiązał się z roli jokera. Wcześniej - w Suwałkach.

    Odra odniosła pierwsze domowe zwycięstwo od 24 października (2:1 z Wartą Poznań). Czwarty raz w tym sezonie zdobyliśmy przed własną publicznością co najmniej trzy bramki (4:1 z Bruk-Betem, 3:0 z Chrobrym, 3:0 z Garbarnią).

    Już we wtorek - hitowy mecz z Jagiellonią Białystok przy Oleskiej w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski. Za 9 dni, w niedzielę, zagramy w Niepołomicach, potem czeka nas jeszcze podróż do Głogowa. Do ligowej walki przed własną publicznością wrócimy 30 marca, kiedy w asyście kamer Polsatu Sport podejmiemy GKS Katowice.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2019-03-12 08:54:49 [165.225.72.*] id:1571703  
    dontomasso: Napisał postów [4391], status [VIP] Reputacja
    oderka wygrywa z kim? z klubami w 5 lidze?

    Nick:
    Treść:
    2019-03-09 20:28:42 [37.47.65.*] id:1571590  
    Polpha: Napisał postów [9641], status [VIP] Reputacja
    Piknie

    Nick:
    Treść: