- Autor: adnaw22
- Wyświetleń: 4464
- Dodano: 2019-04-02 / 16:34
- Komentarzy: 22
"Gdzie się pali książki, dojdzie w końcu do palenia ludzi"
Ten cytat jest chyba najczęściej występującym komentarzem do sytuacji, która miała miejsce w jednej z gdańskich parafii. Po skończonej Mszy publicznie spalono książki, m.in. autorstwa J.K. Rowling (Harry Potter) czy opracowania dotyczącego hinduizmu. Rozpętała się burza medialna, a Polska od kilku dni jest na ustach całego świata.
Kilka dni temu na profilu społecznościowym fundacji SMS z Nieba pojawił się wpis, od którego wszystko się zaczęło:
"Jesteśmy posłuszni Słowu: "Posągi ich bogów spalisz, nie będziesz pożądał srebra ani złota, jakie jest na nich, i nie weźmiesz go dla siebie, aby cię to nie uwikłało, gdyż Pan, Bóg twój, się tym brzydzi" . Pwt 7, 25
"Duża liczba uprawiających magię przynosiła swe księgi i palił je wobec wszystkich". Dz 19, 19a
Ks. Gabriel Amorth, Ks. Olszewski - wprost przestrzegają przed tym, by uważać co się czyta, ponieważ wpływa to na nas i na nasze postrzeganie świata.
- w sprzeczności z 1 przykazaniem Bożym
- w sprzeczności z KKK punkt 2116 i 2117:
KKK 2116 "Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość (Por. Pwt 18,10; Jr 29, 8). Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu.".
KKK 2117 "Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka.".
Tuż obok wpisu znajdują się zdjęcia, na których widać płonące przedmioty. Na prośbę duchownego wierni "oczyścili mieszkania", a na stosie spłonęły m.in. maska afrykańska, figurka słonia, parasolka z wizerunkiem kreskówkowej Hello Kitty oraz inne przedmioty wiążące się (z punktu widzenia religii katolickiej) z przesądami.
Opolski jezuita - o. Grzegorz Kramer - postępowanie fundacji skomentował jednym zdaniem: "Kościół mnie nauczył, że jedyne ognisko na placu przed kościołem to to, od którego zapala się paschał - symbol Zmartwychwstałego, który jest większy od wszelkiego zła".
Nie trzeba było długo czekać, by pojawiła się odpowiedź na zarzuty dotyczące palenia książek. Pomysłodawca przedsięwzięcia - ks. Rafał Jarosiewicz - skomentował słowa krytyków w ten oto sposób: ""Marzy mi się taki czas, kiedy ludzie w proteście przeciw zabijaniu nienarodzonych dzieci, będą reagować choć w połowie tak gorliwie, jak na spalenie książek o magii...".
Cała sytuacja budzi wielkie emocje zarówno w Polsce, jak i za granicą. Niektórzy, w kontekście opisanego wydarzenia, przypominają, że "ci, którzy nie znają swojej historii, są skazani na jej powtarzanie". Przywołują rok 1933 i kampanię niszczenia książek prowadzoną przez samorządy studenckie skupione wokół Niemieckiego Związku Studentów na terenie III Rzeszy i Austrii.
Inni natomiast zwracają uwagę na to, że wśród zniszczonych rzeczy znalazły się symbole religijne, których destrukcja może słono kosztować, bowiem za obrazę uczuć religijnych (w tym przypadku np. wyznawców religii hinduistycznej) grozi nawet więzienie. Natomiast za palenie plastikowych przedmiotów może zostać nałożona kara grzywny do 5 tys. zł.
Jak na całe to zdarzenie zareagowała kuria? Ks. Wojciech Parfianowicz, rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, skomentował zajście w ten oto sposób: "Palenie książek nie jest odpowiednią formą, zagrożenia duchowe istnieją, a przekaz medialny został wyrwany z kontekstu".
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
emsi: Napisał postów [1831], status [Szycha]
Nergal jedną biblie spalił i tyle szumu było a sukienkowi spalili kilka książek do tego maski afrykańskie i po sadach nie będą ciagani.ot sprawiedliwość w pislamabadzie.