- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 8231
- Dodano: 2019-04-26 / 13:01
- Komentarzy: 7
Czterech mężczyzn oskarżanych o pobicie ze skutkiem śmiertelnym stanęło dziś przed sądem
Czterech mężczyzn z Nysy stanęło dziś przed Sądem Okręgowym w Opolu. Będą odpowiadać za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, do którego doszło w październiku 2018 roku w Nysie. Jeden z mężczyzn jest obywatelem Ukrainy mieszkającym w Nysie.
20-letni Patryk R. 20-letni Patryk M., 24-letni Władysław P. i 33 letni Piotr G. są oskarżani o pobicie w związku z którym poszkodowany zmarł. Do tego zdarzenia doszło 27 października w Nysie. Około godziny 23:00 na parkingu pod nyską Castoramą czterej młodzi ludzie grający w piłkę zostali zaatakowani przez cztery inne osoby uzbrojone w niebezpieczne przedmioty. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu.
22-latek walczył o życie w nyskim szpitalu, niestety 1 listopada w wyniku doznanych obrażeń zmarł.
- 27 października 2018 roku w Nysie, na parkingu przed sklepem Castorama przy ulicy Krasińskiego, poprzez szarpanie, popychanie, zadawanie uderzeń rękoma, kopanie oraz używając niebezpiecznego przedmiotu w postaci metalowego kija golfowego, oraz przedłużenia klucza nasadowego oraz pistoletu pneumatycznego (...) Doprowadzili do obrażeń, które spowodowały zgon Macieja B. w dniu 1 listopada 2018 roku - odczytywała w akcie oskarżenia prokurator.
Patryk R. przyznał się do udziału w zdarzeniu. - Jednak nie jest w stanie stwierdzić czy to ja zadałem uderzenie Maciejowi w głowę gdyż było tam więcej osób a na zbliżeniu w monitoringu widać, że osoba stojąca obok podnosi rękę jakby czymś rzucała, po czym pokrzywdzony się przewraca - mówił przed sądem i dodając, że żałuje tego co się wydarzyło.
Patryk M. przyznał przed sądem, że posiadał pistolet pneumatyczny, jednak nie przyznaje się do stosowania gróźb i pobicia poszkodowanego. Odmówił także składania wyjaśnień.
- Nie zgadzam się z tym oskarżeniem. Jest mi bardzo żal że byłem na miejscu tego strasznego wypadku. Współczuję rodzinie zmarłego i chciałbym żebyście wiedzieli, że ze śmiercią waszego krewnego nie mam nic wspólnego. Kiedy go zobaczyłem chciałem mu pomóc i ratowałem go i to wszystko widać na monitoringu. Proszę o sprawdzenie materiałów dowodowych, które będą świadczyć o mojej niewinności - mówił przed sądem obywatel Ukrainy Władysław P. Dodał po tym, że został poproszony o pomoc, a gdyby wiedział, że będzie musiał się z kimś bić to takiej pomocy by odmówił.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
biwa: Napisała postów [2], status [żółtodziób]
Nazwisko jest błędne Patryk D. Nie ma ostatniej informacji bardzo ważnej, która w tym przypadku jest bardzo bulwersująca. Sąd ogłosił, że oskarżeni po wpłaceniu kaucji 10 000 i w przypadku obywatela Ukrainy 5000, mogą wyjść na wolność, mając dozór policyjny(zgłaszanie się na policji). Nie byli przesłuchani jeszcze świadkowie. Poza tym kwota kaucji jest żenująco niska ! Za takie przestępstwo!!!