(Fot. Dżacheć)
Po ogłoszeniu wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego okazało się, że Opolszczyzna została bez reprezentanta regionu w Brukseli. Na silny regionalizm zwraca uwagę Beata Kempa, która deklaruje, że jako "przedstawiciel zza płota" będzie dbała o interesy Opolan w Europarlamencie.
- Ponad 46,5 tysiąca głosów na Opolszczyźnie jest dla mnie dowodem potwierdzenia tego, że ten nurt polityki, którą do tej pory reprezentowałam otrzymał wysokie poparcie. Podjęłam decyzję, że przejmuję siedzibę i biuro po Patryku Jakim, mieszkam niedaleko, na styku Opolszczyzny i Dolnego Śląska i jestem z tym regionem związana. Tu będzie w sposób niezakłócony funkcjonowało moje biuro i Opolanie mogą poczuć we mnie reprezentanta i przyjaciela Opolszczyzny - mówi Beata Kempa, europosłanka PiS.
Beata Kempa, podobnie jak kilka dni temu Violetta Porowska zaznaczyła, że poparcie Prawa i Sprawiedliwości na Opolszczyźnie znacznie wzrosło. Europosłanka zaznacza, że kampania wyborcza jak i wybory przebiegły bez aktów agresji, a kampania była na bardzo wysokim poziomie.
- Czeka mnie runda spotkań z przedstawicielami miast czy gmin. Trzeba porozmawiać, co można zrobić, na pewno sprawa regulacji Odry będzie priorytetem. Jest również wiele spraw indywidualnych, które w miarę możliwości będziemy rozwiązywać indywidualnie - słyszymy.
Komisje, w których widzi się Beata Kempa to komisja DEVE (dotycząca rozwoju i pomocy) oraz DROI (obejmująca prawa człowieka). - Jest też komisja LIBE, też bliska mojemu sercu, która będzie zajmowała się przestępczością. Jest też komisja FEMM, czyli komisja kobieca. Zawsze mówię, że jak nie można z kimś walczyć to można go edukować, więc może tam by się przydał powiew jakiejś świeżości - mówi Kempa.
Trwają rozmowy na temat rekonstrukcji rządu po objęciu stanowisk w Europarlamencie. Beata Kempa zaznacza, że po zrzeczeniu się funkcji, nowe nazwiska zostaną podane bardzo szybko.
szymonmax: Napisała postów [10], status [nowy]
zadba najpierw o swoje a reszta w ......