• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 2143
    • Dodano: 2019-06-04 / 13:05
    • Komentarzy: 2

    Zrekonstruowano lokal wyborczy sprzed 30 lat. Trwają obchody wyborów czerwcowych

    (Fot. Dżacheć)

    Opolanie, którym bliska jest data 4 czerwca 1989 roku mogli dziś poczuć się jak w dzień wyborów sprzed 30 lat. Stowarzyszenie Horyzonty zrekonstruowało lokal wyborczy z tamtego okresu.


    Stowarzyszenie Horyzonty postanowiło uczcić 30. rocznice wyborów czerwcowych w oryginalny sposób. Dzięki współpracy różnych instytucji oraz osób prywatnych zrekonstruowano lokal wyborczy sprzed 30 lat. Lokal odwiedziło setki Opolan, w tym młodzież szkolna w ramach lekcji historii.

    O tym pamiętnym dniu opowiada chętnie Krystyna Cieszyńska, działaczka Solidarności w latach 80-tych, która była mężem zaufania, obserwowała pracę komisji w Raszowej.

    - Ten dzień to był dla mnie dzień wielkiego odpoczynku po wielu tygodniach bardzo ciężkiej pracy. 4 czerwca zostałam zawieziona do wsi Raszowa, gdzie zasiadałam obok komisji jako mąż zaufania. Mogłam obserwować reakcje ludzi w nieznanej mi miejscowości. Wybory przebiegały idealnie spokojnie, powtarzała się ta zasada, że z końcem mszy przychodziło więcej osób. Kiedy wróciłam do Opola, do naszego lokalu wyborczego na 1-Maja, powoli zjeżdżali się wszyscy mężowie zaufania ze wszystkich komisji. Wtedy zaczęliśmy się już cieszyć z tych wiadomości, które można było obserwować gołym okiem. Była frekwencja, ludzie komentowali jakoś życzliwie te kandydatury. Nie wiedzieliśmy jeszcze jakie będą wyniki liczenia, w pewnym momencie idąc po mieście zaczęliśmy spisywać wywieszone w lokalach dane o przebiegu głosowania. Trudno było zasnąć, wiedzieliśmy, że jest dobrze - wspomina Krystyna Cieszyńska.

    - W lokalu były jakieś stoliki, które nie pasowały nawet do kawiarni, ale takie do ogródka. Było tam pustawo, wypełniali ten lokal bez przerwy ludzie. Nie tylko chcieli uczestniczyć, ale tez chcieli tam pobyć, porozmawiać, poczytać gazetę. Cały dzień ludzie rozmawiali, przynoszono mi także coś do jedzenia. Ogólnie była to taka enklawa wolności, a na pewno radości. Na pewno nie mogłam okazywać strachu, uważałabym to za błąd w sztuce. Trzymałam się dzielnie. Byli ludzie, którzy mieli obawy w związku z tym, co może nastąpić, czy co może się wydarzyć. Doświadczenia stanu wojennego dopuszczały bardzo różne scenariusze, w tym takie, że nie było żadnej pewności, że będzie dobrze - opowiada.

    - Stowarzyszenie ludzi aktywnych Horyzont w swojej misji ma budowanie społeczeństwa obywatelskiego. Takie momenty jak te, historyczne, czyli wybory w 1989 roku są bardzo ważne. Ponieważ członkowie honorowi naszego stowarzyszenia to śp. Roman Kirstein oraz działaczka Solidarności Krystyna Cieszyńska postanowiliśmy przygotować coś dla mieszkańców, co pozwoli im doświadczyć tamtego czasu, zobaczyć wszystkie materiały, które zgromadziliśmy dzięki współpracy z Biblioteką Wojewódzką czy Archiwum Państwowym. Na ścianach widzimy plakaty, które zachęcały w tamtych czasach do uczestnictwa w wyborach. Materiały zostały pozyskane częściowo z archiwów prywatnych - mówi Łukasz Cichy ze stowarzyszenia Horyzonty.

    Wystawa mieści się na Rynku w kawiarni Melba, można ją odwiedzać do godziny 19:00. Na Rynku w Opolu trwają wydarzenia towarzyszące obchodom wyborów czerwcowych.



    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2019-06-04 17:53:48 [31.60.27.*] id:1576648  
    liberty: Napisał postów [5509], status [Szycha] Reputacja
    Jaka "wolność"?😂😂😂 wielkie 💩 nie "wolność"....Tylko dobrze maja sie sprzedawczyki z "okrągłego stołu" tacy jak Lejba Kohne itp....

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2019-06-04 20:21:51 [78.8.234.*] id:1576651  
    alpin32: Napisał postów [593], status [rozpisany/na] Reputacja
    No i Kalkstein