- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 16970
- Dodano: 2019-06-05 / 19:25
- Komentarzy: 23
Miał grozić śmiercią, by zwabić dziewczynkę do auta. Policja nie potwierdza zdarzeń
Policja przygląda się sprawie zgłoszeń próby porwania dzieci sprzed opolskich szkół i przedszkoli. Do takiej sytuacji miało dojść dziś w Opolu-Czarnowąsach. W mediach społecznościowych rozpętała się szeroka dyskusja w tym temacie.
Do nietypowego zdarzenia miało dość dziś rano w pobliżu szkoły podstawowej w Opolu-Czarnowąsach. Według relacji dyrektor szkoły, 10-letniej uczennicy, która jechała do szkoły na rowerze została złożona propozycja wejścia do pojazdu, w którym przebywał zamaskowany kierowca. Miał też stosować wobec dziecka karalne groźby. Dziewczynka uciekła i opowiedziała o zajściu w sekretariacie szkoły.
Szkoła natychmiast zareagowała informując o zajściu policję, oraz rozsyłając do rodziców informacje o zdarzeniu za pośrednictwem e-dziennika.
- Szanowni Państwo, bardzo proszę o wzmożoną opiekę nad dziećmi w drodze do szkoły i ze szkoły oraz w godzinach popołudniowych. Odebraliśmy bowiem niepokojące sygnały, że w okolicy szkoły i Orlika, a także na terenie Świerkli, Krzanowic, Borek i Brzezia pojawia się czarny samochód marki Volkswagen na żółtych tablicach rejestracyjnych, a kierowca namawia dzieci, aby wsiadły do auta. Samochód ma przyciemniane szyby. Prosimy o porozmawianie z dziećmi o tej sytuacji oraz zasadach zachowania w kontakcie z obcymi. Przypominamy, że dzieci czekające na autobus przebywają w świetlicy szkolnej. Jeśli Państwo podejmą jakąkolwiek informację w powyższej sprawie, bardzo prosimy o kontakt z Dyrektorem Szkoły i policją - głosił jeden z komunikatów skierowanych do rodziców.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu niechętnie komentują sprawę, jednak nie potwierdzają jeszcze zasadności i autentyczności dzisiejszego zajścia. Wydano natomiast oświadczenie w sprawie tych niepokojących wydarzeń.
- W związku z pojawiającymi się sygnałami w mediach społecznościowych o możliwości zaczepiania dziecka w drodze do szkoły, informuję Państwa, że weryfikujemy spływające do nas sygnały. Policjanci w całym województwie otrzymali wiadomość o takim zgłoszeniu, kontrolują okolice szkół oraz inne miejsca, gdzie mogą przebywać dzieci. Zawsze warto przypomnieć swoim dzieciom, jak zachować się w sytuacji zagrożenia, zwłaszcza w kontakcie z nieznajomymi - szczególnie teraz, przed zbliżającymi się wakacjami. Natomiast w ciągu całego roku spotykamy się z dziećmi w przedszkolach i szkołach, gdzie rozmawiamy o bezpieczeństwie - tych rozmów nigdy nie jest za dużo - informuje podinsp. Marzena Grzegorczyk, Rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu.
Z innych źródeł do redakcji dotarła informacja, że dzisiejsze zajście mogło mieć zupełnie inny przebieg niż ten, który podają media. - Dziewczynka jadąc do szkoły nie zwróciła uwagi na zbliżające się auto i zajechała kierowcy drogę. Ten wyprzedził ją, zatrzymał pojazd i pouczył. Dodał, że "mógł ją przecież zabić" - informuje Czytelnik.
Warto podkreślić, że każdemu zgłoszeniu przygląda się opolska policja, która odebrała dziś dziesiątki telefonów od zaniepokojonych rodziców. Funkcjonariusze cały czas podkreślają, że trzymają rękę na pulsie.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
MarkOP: Napisał postów [138], status [wyjadacz]
Dziewczynka jadąc do szkoły nie zwróciła uwagi na zbliżające się auto i zajechała kierowcy drogę. Ten wyprzedził ją, zatrzymał pojazd i pouczył. Dodał, że "mógł ją przecież zabić" I w to ja uwierzę, jak widzę kochane bachorki ze słuchaweczkami co nie raczą spojrzeć gdzie jadą to sam się boję, bo potrącisz i dopiero fala hejtu i wyzwiska o zabójcy itp. Wg mnie jak by chciał ją porwać to by był zupełnie inny temat artykułu... Matronki siedzące na macierzyńskim z kolejnymi, wiszą na fejsach itp i dopowiadają lepiej niż Policja.