- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 7002
- Dodano: 2019-06-29 / 18:15
- Komentarzy: 25
Narodowcy, społecznicy i organizacje przeciwne LGBT zjednoczyły się w kontrmanifestacji
Miała być tylko tęcza, muzyka, brokat i jednorożce, tymczasem grupa kontrmanifestantów postanowiła wyrazić swoje niezadowolenie postulatami środowisk LGBT+. Narodowcy, Młodzież Wszechpolska, Fundacja Pro Prawo do Życia i inni przeciwnicy również przemaszerowali przez Opole.
W sobotę 29 czerwca około południa, na placu Jana Pawła II w Opolu zaczęły zbierać się osoby, które są przeciwne poglądom wygłaszanym przez środowiska LGBT+. Michał Maliński, koordynator kontrmanifestacji, prezes koła Ruchu Narodowego w Opolu zaznacza, że ich protest nie jest kwestią niczyjej orientacji seksualnej.
- Dziś protestujemy przeciwko agendzie politycznej, która wiąże się z tak zwanym Marszem Równości. Nie jest to kwestią niczyjej orientacji seksualnej, bo nie interesuje nas czyjeś życie prywatne. Interesują nas postulaty które niosą ze sobą ci ludzie na sztandarach i są zagrożeniem wartości, na których budujemy nasze życie czyli bóg, rodzina, wartości narodowe, tradycyjna rodzina. Agenda światopoglądowa organizacji LGBT zakłada aborcję na życzenie, eutanazję, model iście pedofilski edukacji seksualnej ale też fizyczną agresję względem przeciwników ich środowiska. Dziś byliśmy świadkami, kiedy nasza manifestacja została zakłócona przez entuzjastów LGBT, którzy mieli ze sobą swoje symbole. Dwie dziewczyny dokonały prowokacji trzymając się za ręce. Policja nie reagowała, ale też na innych marszach widzimy, że policjanci stoją jednoznacznie po stronie LGBT - mówi Maliński.
Po dotarciu obu manifestacji na Plac Daszyńskiego Na placu Daszyńskiego odbył się happening, który polegał na tym, że młodzież dokonała dezynfekcji po przejściu Marszu Równości. - Środek do dezynfekcji nazwano roboczo "antypenetrator" - dodaje Maliński.
- Przyszłam zaprotestować przeciwko LGBT i ich nauczaniu w szkołach. Nie chcemy ich wpuszczać do szkół, żeby uczyli naszych dzieci. Nie zgadzamy się na ich postulaty i będziemy tak długo protestować aż odpuszczą. Przyjechałam dziś ze znajomymi z Górażdży i biorę udział w tego typu protestach za każdym razem jak mogę. Nie zgadzam się na to by adoptowali dzieci i jestem zdania, że jeżeli są homoseksualistami, niech zostawią to w swoim łóżku i nie afiszują się z tym. Skoro są normalni jak reszta, to nie muszą protestować - mówi Izabela Węgrzyn reprezentująca Ruch Narodowy.
Kontrmanifestanci zakończyli swoje wydarzenie około godziny 16:00. Nie było poważnych incydentów.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Wiola08: Napisała postów [3], status [żółtodziób]
A najlepsze jest to że ta która się wypowiada Izabella W, idzie przodem i walczy o dzieci a sama nie umie zadbać o swoje dzieci wygłodzone a matka ma problem z alkocholem imprezy i patologia w domu i taka osoba ma celność protestować?