(Fot. Archiwum)
37-letni obywatel Bułgarii w ubiegłym roku śmiertelnie potrącił 69-letnia kobietę przechodzącą przez pasy. Usłyszał już wyrok w tej sprawie.
- Sąd Rejonowy w Opolu uznał oskarżonego za winnego tego, że w dniu 29 maja 2018 roku w Opolu na ulicy Ozimskiej, kierując samochodem marki Skoda nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym powodując wypadek. Mężczyzna dojeżdżając do oznakowanego przejścia dla pieszych na prostym odcinku drogi potrącił pieszą przechodzącą po pasach, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy pokrzywdzonej oraz ukrywając pojazd. Pokrzywdzona w wyniku doznania licznych obrażeń zmarła na miejscu zdarzenia. Sąd wymierzył oskarżonemu karę 7 lat pozbawienia wolności, orzekł nawiązki na rzecz pokrzywdzonych 30 tysięcy oraz 10 tysięcy złotych i zakaz prowadzenia pojazdów na okres 5 lat - mówi Aneta Rempalska z biura prasowego opolskiego sądu.
Wyrok jest nieprawomocny. Apelację od wyroku wnieśli zarówno obrońca oskarżonego i pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych. Sprawa wróci przed Sąd Okręgowy w Opolu.
Przypomnijmy, że podczas rozprawy oskarżony zeznał, że tego dnia był chory, a swoje auto pożyczył koledze, który w zamian zostawił mu pod blokiem skodę. Na godzinę przed zdarzeniem, oskarżony miał pojechać do apteki wykupić receptę od okulisty, ponieważ jak twierdził - "nic nie widział". Przeoczył również fakt, że śmiertelnie potrącił kobietę na pasach.
mvha: Napisał postów [62], status [rozkręcił się]
Nie wiem jak Wy, ale mnie pociesza fakt że nie będzie takiego trzeba utrzymywać z naszych podatków przez 20 lat. A życia nie zwróci nawet dożywocie.